Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w porannym blasku
kolorami mieni się trawa
wpleciona w twoje włosy
wolna od złowrogich sił

tylko w snach
kochamy się namiętnie
tylko na jawie
nie boimy się razem iść

wzrok przeszywa ciała
języki tną bez znieczulenia
przyparci do statuy wolności
milczymy skrzywdzeni

Opublikowano
wzrok przeszywa ciała
języki tną bez znieczulenia
przyparci do statuy wolności
milczymy skrzywdzeni


dwie pierwsze "sielankowe" i nagle "bum" jak to w życiu; niedawno tak się właśnie poczułam...i cóż? pozostaje milczenie;
oczywiście dopatruję się głębszej treści, szczególnie zaciekawił mnie tytuł :) bardzo pasuje do całości :)

podoba mi się Twój wiersz Sfinksie

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
Opublikowano

Zielone schody nadziei na lepsze jutro
chociaż jeszcze dziś jest
namiętnie
w blasku trawa wpleciona we włosy
tylko w snach
tylko na jawie
jest pięknie

a rzeczywistość?

krzywdzi
krzyczy
przeszywa wzrokiem


Podoba mi się ;)
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


13 -tko zauroczona wierszem piszę że puenta przyparła mnie do ...westchnień!
Słonecznie z nad morza !
Anna

Dziękuję Aniu za komentarz i jak zawsze wizytę w skromnych progach. Odnośnie morza:

Bałtyk polskie morze
w nim się kąpie dziewcze hoże
z dala słychać syren gwizdy
woda sięga jej do kolon------ ba to się nie rymuje rzekł wieszcz i wrzucił do ,,kosza"

rymować się będzie
jak wody przybędzie:):):):)

serdecznie i ciepło

13
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wg mnie bez tych dwóch bo przeszywający wzrok i cięte języki trochę przebrzmiałe a i tak odbieram że nie tylko o nie w wierszu chodzi więc zawężenie zbędne

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wg mnie bez tych dwóch bo przeszywający wzrok i cięte języki trochę przebrzmiałe a i tak odbieram że nie tylko o nie w wierszu chodzi więc zawężenie zbędne

pozdr.

Olek zastanawia Twój komentarz ,moje zmysły są zakłopotane jednak biorę uwagi jak zawsze do serca i przemyślenia
dziękuję za sugestie i wizytę w skromnych progach

serdecznie

13
Opublikowano

wzrok przeszywa ciała
języki tną bez znieczulenia -------> zapewne się uśmiejesz ale co tam - ten kawałek skojarzył mi się z taką wysoką trawą, tak ostrą, że można na niej poprzecinać palce

tylko w snach
kochamy się namiętnie
tylko na jawie
nie boimy się razem iść -----> i pomyślałam: tak trzeba odwagi by przez nie iść. razem też można poranić palce i nie tylko (lepiej takich traw nie wybierać do kochania - może się wpleść nie tylko we włosy)

Z przymrużonym oczkiem ;)

PS 1
No i co Ty na taką interpretację wiersza???
:D
Ja nie mam nic przeciw - tylko Statua mi zepsuła szyki. hihi

PS 2


Naprawdę nie rozumiem zakończenia - okropnie mi stąd daleko skojarzeniowo od reszty wiersza
Chyba musisz coś podpowiedzieć. Dasz się namówić? ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Oczywiście, że znam LO, współpracował z senator LS. Osoba mi bliska zaangażowała się, aby pomóc im od strony historycznej, by prasa niemiecka nie pisała "polskie obozy koncentracyjne". A o sprawie, o której piszesz było kiedyś głośno - wystarczył błąd urzędnika z księgami wieczystymi a zapłaciły za to dwie rodziny. Wiele ciekawych historii się przypomina, warto je zapisywać :) pozdrawiam @Nata_KrukBardzo dziękuję!
    • Zerojedynkowy odbiór świata jest dla człowieka bardzo efektywnym mechanizmem obronnym. W momentach trudnych daje nadzieję, w momentach szczęśliwych potrafi być hamulcem przed euforyczną samozagładą. A jednak rzeczywistość na szczęście nie choruje na dwubiegunówkę, ten podział na Niebo i Piekło jest umowny, bierze się z zaspokajania ludzkich potrzeb, a nie z natury zjawisk. A na marginesie, co jest złego w wężach, robakach, rozkładzie? Są częścią przyrody tak samo, jak kwiaty czy ptaki. Kontrast bierze się chyba z odpowiedniego zaprojektowania naszego mózgu, który od dzieciństwa uczony jest konkretnych opozycji: dobro - zło, piękno-brzydota, na ogół przy wykorzystaniu do tego emocji, jakie odczuwamy (strach przed wężem vs. relaks na pięknej kwietnej łące). Potem można rzutować dalej, ale obiektywnie to w naszej głowie osadzone zostały takie, a nie inne przeciwieństwa. Wiersz próbuje je pogodzić na nowo, jakby przeczuwał, że w istocie przecież one wcale tego nie potrzebują i, pierwotnie, nie potrzebowały.
    • @Naram-sin Tak, możliwe tylko ja teraz nie bardzo wiem, która to partia jest ta rządząca :))) Stary jestem, mało czytam i się nieco pogubiłem :)
    • @Naram-sin Wiesz, tak sobie myślę: ciekawe, że ten tekst wzbudził w Tobie tyle analizy, ale ani grama emocji. A przecież to wiersz o ciele, ogniu, życiu i śmierci – nie o średniku w trzecim wersie. Może po prostu nie był dla Ciebie. Ale skoro już w niego wszedłeś, to szkoda, że tylko z linijką. Bez serca.
    • Zawsze można zastanawiać się, co odróżnia artystyczny nieład od zwykłego bałaganu ;) Znajdź mądrego, kto odpowie na to pytanie.  Oczywiście żartuję, każdy może mieć inną percepcję tekstu (jego formy) ;) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...