Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

powiało w moim domu pustką
szukam winnego w dzień i noc

zabieram pod kołdrę dziecięce
wracają wspomnienia z książek
tak czytałam życia schowki
dorosłości na współczesne

nowe niepokonane trudy
czasów nieletnich fanów

dzisiaj sama zadziwiam siebie
spoglądając w zamglone lustro

Opublikowano

Ach Aniu widzę, że jakąś głęboką nostalgią 'powiało'
A tak dobrze czytało mi się Twoje lekkie, letnie wiersze ;)
Chociaż czasami potrzeba nam takiej zadumy, bo nie wszystko jest piękne i kolorowe.

Pozdrawiam

Opublikowano

Dziękuje Droga Joanno za czytanie mojego przemyślenia!
Jak mnie przytwierdzi przygnębienie...wracam myślami pod kołdrę ,gdzie był mój swiat w poezji i nie tylko.
Słonecznie!
Ania

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuje 13 -TKO ,A TO CIEKAWE ODPOWIEDZIELIŚMY SOBIE NA NASZE WIERSZE W TYM SAMYM CZASIE!
pOZDRAWIAM!
aNNA
PRZEPRASZAM ZA PISOWNIĘ , ALE KOMPUTER ZASZALAŁ!
Opublikowano

Mnie nie przepraszaj Aniu bardziej wieszcz Lecter ma ku temu obronę swoich bezsensownych niedomówień z komentarzy.

serdecznie i ciepło

,, od szeroko nagle okien" ten wers przypomina mi Elementarz albo rebus zapewne chodzi o ,, powietrze" ba może tornado któz wie?

serdecznie



13

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Błądząc po pustynnych piaskach, w miejscach, w których dosięgniemy przykrytego mgłą nieba, każdy pozostawiony na ziemi ślad zamienimy w oazy. Tym tropem będą mogły podążać karawany spragnionych. Kropla po kropli zaczną spływać strumienie wody, wypłukując piach z zaschniętych ust. Już wiesz, wiesz więcej, więcej na pewno, na pewno, gdzie trzeba, gdzie trzeba wież. Wiesz, gdzie mgła spłynie z nieba.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...