Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak wiele pytań,
Tak wiele niepewności.
Coraz więcej łez
i ludzkiej naiwności...

Rani się łatwo lecz ból uleczyć trudno,
Zaufanie ? Nie, to tylko ludzka próżność.
Bo któż powierza swoje sprawy obcemu...
By później on zadawał rany swemu ?
By każdym słowem ranił prosto w serce ?
Nie...ja podziękuję... nie oddam się tej udręce.

Bo trudno dziś znaleźć bratnią duszę,
Kogoś, przy kim dusić się nie muszę.
Nie muszę udawać, grać kogoś, kim nie jestem.
Po prostu :
"I am what I am"
Tak było w jakiejś piosence.

I z taką właśnie myślą żyję.
Jeśli coś ci nie pasuje - trudno
Ja jakoś przeżyję.
Co z tobą będzie ? Szczerze ? Mam to gdzieś
Bo dla mnie moje życie jest
Really the best !

Opublikowano

Szczerze napiszę, że nie przypadam za angielskimi tytułami w poezji.
Wiersz Kasiu za bardzo otwarty, wylałaś z siebie to, o czym myślisz i w porządku, ale ogólnie
nieciekawie jest. Nie zgadzam się, że zaufanie to próżność...! że trudno znaleźć bratnią duszę,
jak to określiłaś. Poza tym, jeśli pellka zapatrzona jest tak bardzo we własne życie, to jest być może egocentryczką...
Życzę więcej kolorowych dni, pozdrawiam... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ja też.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      w stare rajtki wrzuć cebule, w stare gacie czosnku łeb, i pamiętaj - szkoda wody, ze zwieraczy - krople dwie.   (Ktoś ma z tego niezły fan, iż zgotował bigos nam. Paris Hilton zna ten szyk, nie używa nawet fig.)   Pozdrawiam ;-)  
    • @Migrena dziękuję, mam jabłka z cynamonem:) jabłka na gorąco z jogurtem boskie:)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Wielkości było co rusz, ot figur, włości zapomniałem, mówiwszy głosem chrapliwym ile znaczy wielkość ponad czyn jak słowem było, tak i dalej tkwi   Tylekroć ile ulic się przemierzy i zachodów ujrzy mienią się one, barwami rozmazane brzmią nad wyraz niesamowicie, rozerwane od tła zdobią swoje pokrycie I wie to każdy co CI powie, powidok zdobi oko człeka Tyle wrażeń co sentyment liści tamtych Od dawna porwanych przez wiatr   Można mówić, że utęsknienie jest zabójcze mierzy się w górę, rwie naturę A to czekać jest najgorzej w doli mierzyć krok, rozgrzewać oddechem zmarznięte dłonie licząc na zarazem nieuchronne i przy tym tak znajome   Jak wspomniałem, wielkości było co rusz jako jedna z nich widnieje nabytek od zawsze tak chętnych śpiewów; Śpiewów pagórków Obitych flagą z marzeń, pragnień i opowiadań Pod płachtą, nadal znaleźć można jedność Szukającą nas jak my jej Taka to zabawa w nietuzinkowego chowanego   W taki sposób słyszy bezkres, wołania ewidentnie nam wtórując Widzę to i Ja A gdy przyjdzie okazja To tam nastanie wielmożny zieleni rząd Może za dzień, albo też i dwa  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Rafael Marius ja w domu robię wszystko sama:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...