Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to ty to ja

dotykasz głaszczesz
składasz pocałunki
nie drżę
s erce milczy
twoje oczy błyszczą

po policzku spływa łza
------------------------------
pozwoliłam sobie depnąć pod,
w to milczenie, może smutek i w tą minaturkę zarazem
przejmujące z pewnością wanesso, pięknie
J.(:płoniaście

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wanesko cisko, chyba tak to się odmienia. ;p
Chodzi mi, że dobrze zobrazowałaś chwilę, o której piszesz. Skromnie, ale jest tam tyle, że wystarczy. Nie trzeba więcej. Brakuje mi tylko zakończenia. Dlaczego to napisałaś, jaki ma przekaz ten wiersz, bo chyba o to tutaj chodzi. Popracuj nad puentą i będzie dobrze.
Opublikowano

nie drżę,serce milczy,po policzku splywa łza....wszystko czarno na bialym,wiec o jakiej puencie tu mowa...?Łatwo sobie dopowiedzieć..tylko trzeba zapytać dlaczego nie drży,dlaCZEgo serce milczy i dlaczego po policzku plynie łza...?
jest tyle odpowiedzi...!
pozdrawiam ciskę..................... ... ... ... ...J.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 dziękuję @[email protected] Nie trzeba podziwiać, ale dziękuję
    • @Robert Witold Gorzkowski @Roma   może zacznę od tego; Każde z Was zapewne czytało Chłopów - Reymonta czy trylogię i jeśli czytaliście uważnie na opisy przyrody stwarzające klimat. Gdyby taki opis wyrwać z tekstu odpowiednio poszatkować powstałby współczesny wiersz wolny. np:  "A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego, że ani im początku, ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!"  - Chłopi a teraz metamorfoza   A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego , że ani im początku ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!   i mamy wony wiersz - dopiszę jeszcze zjawiskowy, cudowny ...   Robercie - odwalasz kawał dobrej roboty przypominając fakty historyczne, do których ja bym nigdy nie dotarł Romo - ubierasz uczucia i emocje w rymy - chwała   Alicja i Naram-sim mają rację: inspirująca treść zamknięta w zasadach poetyckich zarówno wierszy rymowanych jak i wolnych (wiersze wolne też mają swoje zasady - dla mnie najtrudniejsze do przestrzegania) tworzy dobrą poezję. Pozdrawiam
    • @Annna2 piękna modlitwa i wzniosła.  Pozdrawiam:)
    • @MIROSŁAW C.Czuję zapach maciejki i smak lipowej herbaty, pięknie! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...