Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozmyty, stary ląd
nietknięty czasem wcale,
dlaczego ten natury błąd
zostawił mnie detale?

Energia wytworzona tam
została gdzie ojczyzna,
a ja po świecie gnam,
jak krwawiąca blizna.

Nowość plącze marzeniami
zastawia jak pająk sidła,
służy natury konfliktami
topi sztuczne skrzydła.

W nieznane pędzi świat
zostawia to, co stare,
pamięć nie wymarze lat,
choć były smutne, szare.

Piękne jest nieznane
- tworzy nowe ja,
zostawia co kochane
inne prawdy tka.

Stara energia nie wybacza
właściciela przecież ma!?
- nęka wspomnieniami tkacza,
aż się skończy życia gra.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sądzę, że każdy z nas w jakims stopniu jest tkaczem, tylko tka inne wzory. Pozdrawiam.
to prawda, fajowo (:
tylko tych myślników za dużo
albo tkacz dużo myślał..(żart)
J. dobrego dnia, myk
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sądzę, że każdy z nas w jakims stopniu jest tkaczem, tylko tka inne wzory. Pozdrawiam.
to prawda, fajowo (:
tylko tych myślników za dużo
albo tkacz dużo myślał..(żart)
J. dobrego dnia, myk
Przesoliłem troszeczkę myslnikami tę wierszową zupę, ale to wina myslenia.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sądzisz, że "zalewanie robaka", a na skorupiaki modlitwa pomaga; - to indywidualne lekarstwa. Pozdrawiam.


kto zalewa robak to nie wiem, bo napewno nie ja,
a pytam czy ten utwór jest o peelu jako o konstruującym pająku czy nie?czy autor ma coś z tym wspólnego?
bo tak jakby to opisywał

stąd przyszedł mi do głowy areozol ...co do pajęczaków- skorupowych
to trudno niektórych !? się pozbyć mówię oczywiście o wyjątkach

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Sądzisz, że "zalewanie robaka", a na skorupiaki modlitwa pomaga; - to indywidualne lekarstwa. Pozdrawiam.


kto zalewa robak to nie wiem, bo napewno nie ja,
a pytam czy ten utwór jest o peelu jako o konstruującym pająku czy nie?czy autor ma coś z tym wspólnego?
bo tak jakby to opisywał

stąd przyszedł mi do głowy areozol ...co do pajęczaków- skorupowych
to trudno niektórych !? się pozbyć mówię oczywiście o wyjątkach

pozdrawiam
Niniejszy wiersz nie ma nic wspólnego z politycznymi manewrami. Mieszkam daleko i niekiedy mam swój czas na nostalgię, no i czasem o tym piszę. Temat ten jakos się przewija w moim pisaniu. Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam serdecznie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


...i dobrze, konstruktywny komentarz jest mile widziany, nie jest to czepialstwo, ale życzliwe rady, dzięki. Krosna, niestety tkają stare wzory. Jak powiadają mędrcy; "stare to dobre skrzypki i wino". Oczywiscie to żart. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


...i dobrze, konstruktywny komentarz jest mile widziany, nie jest to czepialstwo, ale życzliwe rady, dzięki. Krosna, niestety tkają stare wzory. Jak powiadają mędrcy; "stare to dobre skrzypki i wino". Oczywiscie to żart. Pozdrawiam.

uf
widzę że mam do czynienia z myślącą personą
dzięki Ci Panie za Twe hojne dary
Opublikowano

dwie zwrotki nadają się w istocie do miana poezji, reszta z masą rymów gramatycznych nie wnosi zbyt wiele, ani w technikalia, ani w sens.

W nieznane pędzi świat
zostawia to, co stare,
pamięć nie wymarze lat,
choć były smutne, szare.

-piękna myśl, rodzaj aforyzmu

Stara energia nie wybacza
właściciela przecież ma!?
- nęka wspomnieniami tkacza,
aż się skończy życia gra.

no i puenta, niby a propos.

co więcej, gubisz rytm często, gęsto, zdrówko,
Jimmy

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


...i dobrze, konstruktywny komentarz jest mile widziany, nie jest to czepialstwo, ale życzliwe rady, dzięki. Krosna, niestety tkają stare wzory. Jak powiadają mędrcy; "stare to dobre skrzypki i wino". Oczywiscie to żart. Pozdrawiam.

uf
widzę że mam do czynienia z myślącą personą
dzięki Ci Panie za Twe hojne dary
Dziękuję.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tajsko am Boże - Modry Ponie, dzie słónko tako samo śwyci, am nie ziam, nie poziam, Bachy tam só i some śmiych. Tajskno Modry Ponie. Tam dangi furajó dali i eszcze abo dzie? A Bociony kapelków nie łoślipsió, a żniwa to psiankno śpisiywanie. dzie Annioł modli sia noczajści i wpierw. Zietrz łuraduje ten zimny deszcz.             Tęsknię Boże, mój Niebieski Panie, czy tam słońce wciąż tak samo świeci, a niwa bezkresna to ciągłe pytanie? Trud żniw są jak motyli drganie, czy są tam śmiejące się dzieci? Tęskno mi za tym Niebieski Panie. Czy bocian świątkom nie zmieni zdanie, świat chmura ponura znów oszpeci, a niwa bezkresna - zadanie na pytanie. Gdzie Anioł Pański jak ranne pianie, tych modlitw przecież nie zaślepi Tęsknię Boże, Ty Niebieski Panie. Wiem, wiem- marne to moje pisanie nic to, że miłość nieprzerwanie świeci, jest niwą bezkresną- jak ciągłe pytanie. Pamięci obłoków ich jeszcze trwanie, z igieł sosnowych wzór tu nie szpeci. Tęsknię za nimi Niebieski Panie, a niwa bezkresna to zawsze pytanie.
    • @MIROSŁAW C.  tak to prawda. I cytat też bardzo dobry. Świat jest wywrócony do góry nogami dzięki
    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...