Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Żal i opamiętanie...
Stanęłam znów, jak kiedyś
przed laty z nimi za pan brat.
Za fraczek wziąłeś
by we mnie wzbudzić strach.
Zapytałam, czy mi pomożesz
na tyle, bym wzięła się w garść.

(...)

Wybiegłam w pośpiechu
ubierając te moje znów
zniszczone skrzydła.

Pobiegłam nad rzekę.
Tak, tę małą rozdroża.
Usiadłam przy mostku.
Było zimno - może pamiętasz?

Na barierce usiadł kos.
- Popatrz tylko, ja też na krawędzi...
- Jak długo trwa twoja chwila
do mojej?

To nie licytacja, to życie!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


peelka pewnie przeziębiła się że tak majaczy bo przecież było zimno i mówi już w malignie:
"Pobiegłam nad rzekę.
Tak, tę małą rozdroża"
dzieciom to chyba podaje się wtedy panadol a jak nie poskutkuje to już tylko superniania
pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski @Roma   może zacznę od tego; Każde z Was zapewne czytało Chłopów - Reymonta czy trylogię i jeśli czytaliście uważnie na opisy przyrody stwarzające klimat. Gdyby taki opis wyrwać z tekstu odpowiednio poszatkować powstałby współczesny wiersz wolny. np:  "A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego, że ani im początku, ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!"  - Chłopi a teraz metamorfoza   A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego , że ani im początku ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!   i mamy wony wiersz - dopiszę jeszcze zjawiskowy, cudowny ...   Robercie - odwalasz kawał dobrej roboty przypominając fakty historyczne, do których ja bym nigdy nie dotarł Romo - ubierasz uczucia i emocje w rymy - chwała   Alicja i Naram-sim mają rację: inspirująca treść zamknięta w zasadach poetyckich zarówno wierszy rymowanych jak i wolnych (wiersze wolne też mają swoje zasady - dla mnie najtrudniejsze do przestrzegania) tworzy dobrą poezję. Pozdrawiam
    • @Annna2 piękna modlitwa i wzniosła.  Pozdrawiam:)
    • @MIROSŁAW C.Czuję zapach maciejki i smak lipowej herbaty, pięknie! 
    • @GosławaNiech "zostanie na dłużej" , bo on sam w sobie jest wspomnieniem. Piękny, przejmujący wiersz. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...