Rodzimy się z pierwiastkiem końca.
Zabieramy profity na chwilę, aby i tak wszystko stracić.
Łapiemy chciwie uczucia, ale nie możemy się nasycić.
A po co?
On tylko wie.
*Stephen King, "Doktor Sen".
@Łucja Maksymilian
Kiedyś wysłałem e-maila do Pana B. z podobnym problemem. Jeszcze nie odpisał.
Rozumiem, pytających jest dużo.
Pokornie czekam w kolejce.
pozdr.
PS.
Mail do Pana B.
Do Ciebie maila piszę Panie
czy słyszysz słów błagalny krzyk
samotne drzewo wiatr połamie
i nie osłoni jego nikt
a gdyby rosło w licznym tłumie
potężnych dębów jasnych brzóz
przetrwałoby najgorsze burze
niestraszny byłby żaden wróg
pozwól mi Boże rosnąć w lesie
gdzie szczerze śpiewa każdy liść
i dźwięk radości zawsze niesie
tony że warto wspólnie żyć