Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Heh, spróbuję wysłać pocztówkę literacką. Może mnie ktoś tam zjedzie, ale jeśli się coś pisze, to trzeba być otwartym zarówno na plus, jak i na minus. A trzymanie utworków na kompie to tkwienie w martwym punkcie.

Mam pytania.
1. Wysłać tam same wiersze? Nic oprócz tego? Żadnej notatki od autora? Byłbym zadowolony, gdyby tyle wystarczyło.
2. Po jakim czasie można się spodziewać odpowiedzi?

Pozdro. Kto chce, niech trzyma kciuki za mój szturm na saloony ;p ;D

Opublikowano

Oczywiście można wysłać same wiersze, podpisane imieniem, imieniem i nazwiskiem lub pseudonimem, żemy później było wiadomo komu Maliszewski odpisuje :) myślę, że warto spróbować, czemu nie. zawsze to jednak zawodowa krytyka, nie to co tutaj :)

Pozdr. i życzę powodzenia/a

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Na stronie jest mail. Wyślijcie 3/5 wierszy zatytułowanych imieniem i nazwiskiem. Ja czekałem w sumie hmmm... z miesiąc, dwa na wstępną odpowiedź i później ze trzy na publikację na stronie.
ps: A właściwie to chcę Was opieperzyć z Rachelą - czemu dopiero teraz wysyłacie?!@
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jak to się ma do mojego komentarza?
czyżby wspomniany Maliszewski zalazł Panu za skórę?

pozdr.a

Ciężko było tak naprawdę spodziewać się mniej bezsensownej dedukcji ;))
A do Pani komentarza to się ma bezpośrednio, bo on zahacza o persone niejakiego Maliszewskiego bodaj Karola, a ja również o nim, tylko nieco mniej fanatycznie ;)) Poza tym gadka jest ogólna o Odrze - tak temat owej dysputy zrozumiałem. Czyżbym nie mógł swojego zdania wyrazić publucznie w wątku o Odrze na forum poetyckim gdzie Karol bodaj Maliszewski robi niemal za wyrocznie? No Proszę Pani, chyba mi jednak wolno ;)) Pozdrawiam

Karol Maliszewski to zajebista fachura, tyle
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zalecałabym częściej stosować się do myśli, którą ma Pan w sygnaturce. Te całe nerwy i tłumaczenia naprawdę są zbędne. Ma Pan prawo wyrazić swoje zdanie, tylko poniekąd rozmija się to z celem owego wątku.

pozdr. a
Opublikowano

To ja dołożę 3 grosze - wysyłać zawsze warto, interesować tematem też się warto. Zawsze to sprawdzian innego terenu niż org., a i czasem można dobrze trafić, jak ktoś się poezją danego osobnika zainteresuje.

Dziwi mnie natomiast krytyka orga - wielu dobrych Poetów wstawiało tutaj jakieś wiersze i dalej je wstawia, więc stawianie jednej osoby (nawet zawodowo zajmującej się poezją) ponad wszystkich jest troszeczkę żenujące i irytujące. Ale jest to specyfika pewnych niskich trendów, więc wybaczam.

A co do osoby Karola Maliszewskiego - publicznie mogę napisać, że takich ludzi ja serdecznie podziwiam - za to, że ma ochotę, że Mu się chce i w jakiś sposób stara się promować poezje. Nie każdego "wielkiego" krytyka na to stać, ale mam wrażenie, że wielkość pewnych postaw przejawia się właśnie w działaniu, a nie w podpisywaniu się. Zresztą jako początkujący obserwator "dziania się" we współczesnej poezji muszę przyznać, że takich ludzi jest więcej. Kiedyś na pewno przyjdzie czas podziękowań, to podziękuje. Tutaj jednak rozmawiamy o Maliszewskim, i mam wrażenie, że jeszcze wielu powinno z Jego rad korzystać.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zalecałabym częściej stosować się do myśli, którą ma Pan w sygnaturce. Te całe nerwy i tłumaczenia naprawdę są zbędne. Ma Pan prawo wyrazić swoje zdanie, tylko poniekąd rozmija się to z celem owego wątku.

pozdr. a

Mhm, doprawdy? Tyle tych nerwów Prosze Pani że aż mój monitor od nich się telepie, i kwiczy, i ryczy i łohoho ;D
A teraz Pani ładnie mi powie jaki jest cel owego wątku ;))

Żeby się czegoś dowiedzieć, panie kolego
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hoho, to se poczekasz. Wiele kaw przejdzie przez Twój pęcherz ;)

ps: na początku czekałem, ale po tygodniu/dwóch zupełnie zapomniałem, że wysyłałem coś do Odry i dopiero mail Maliszewskiego mnie obudził
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hoho, to se poczekasz. Wiele kaw przejdzie przez Twój pęcherz ;)

ps: na początku czekałem, ale po tygodniu/dwóch zupełnie zapomniałem, że wysyłałem coś do Odry i dopiero mail Maliszewskiego mnie obudził

Nie pijam kawy ;p :)

Wiesz, pisząc to nie myślałem, że odpisze mi jutro. Chyba też zapomnę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2Bardzo dziękuję! Piękno w życiu też boli. :) Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1 Dla mnie podobnie, jeśli wiersz bez rymów, to żaden zagmatwaniec, żadna hermetyczność. Zgadywać o kim, o czym nie cierpię i co, mam jeszcze wzbudzać w sobie poczucie winy i zostać z pytaniem, dlaczego inni wiedzą o czym, a ja nie.   @JWF Ja tak nie chcę, ale to rzeczy, których nie chciałam - wydarzyło się.  
    • @Marek.zak1 Fajnie, że porównujesz Polskę do Węgier i Słowacji, szkoda tylko, że nie do ludzi, którzy tu naprawdę żyją. Bo widzisz – ten wiersz nie jest raportem ekonomicznym ani zestawieniem statystyk PKB. To nie tekst o fabrykach, tylko o ludziach, którzy tych fabryk nigdy nie zobaczyli na oczy. Bo nie każdy ma willę, fotowoltaikę i plany na urlop w Toskanii. Piszesz, że "nigdy nie było lepiej". Z perspektywy kogo? Może Twojej? Gratuluję. Ale to, że jedni siedzą przy stole, nie znaczy, że nie ma głodnych za drzwiami. I nie, to że „na Węgrzech gorzej”, nie oznacza, że mamy siedzieć cicho i dziękować za ochłapy. Czy jak sąsiadowi spłonął dom, to ja mam się cieszyć, że mnie tylko zalewają fekalia z kanalizacji. Wiersz, który komentujesz, mówi o Polsce z paragonu, z przychodni, z kolejki do zawału, nie z przemówień premiera. I to, że ktoś to zauważył i opisał – nie jest „pompowaniem złych wiadomości”, tylko oddaniem głosu tym, których nikt nie chce słuchać. A jeśli Twoim jedynym kontrargumentem jest to, że Robert Lewandowski strzela gole, to naprawdę współczuję – bo nawet Jezus z kuchennego obrazka w tym wierszu by na to spuścił wzrok. Nie pisz więc, że "jest lepiej niż było", bo dla wielu nie jest. I mają prawo o tym mówić. Bo milczenie nie rozwiązuje problemu. Ono go tylko konserwuje – jak margarynę za 12 zł.   Tym razem nie załączę tradycyjnych wyrazów na pożegnanie.  
    • @Waldemar_Talar_Talar cała miłość
    • Urodziłeś się w trzydziestym pierwszym roku.   Myślę sobie tak dawno, ale po czasie dociera kiedy. Okres międzywojenny, burzliwy. Ludzie wciąż przerażeni wojną. Wszędzie strach, nieufność, bieda, ból.   Poznajesz świat, uczysz się chodzić, jeść, biegasz za piłką, kule znowu świszczą.   Zamiast beztrosko grać, cieszysz się, że wciąż żyjesz. Całe dzieciństwo.   Dorastasz pomiędzy dramatu nadzieją. Inaczej niż dzisiaj. Doceniasz każdą wyciągniętą dłoń. Pomagasz innym. Wokoło widzisz mundury, ciężkie buty, ciężki czas. W zanadrzu skrywasz wiele przeżyć, może tajemnic. Dorastasz z końcem wojny, żyjesz, lat jednak nikt nie wróci.   05.02.2025 r.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...