Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

pokrzykuj nieco głośniej
w tej sali nie ma szczelnych okien
żadne słowo nie wymknie się nienaruszone

rany zagoją się szybciej niż ukłucia
własnych spojrzeń

na przedramieniu pozostanie blizna
ze skutkiem ubocznym w postaci
symbolu wydobytego z fioletowych
pigmentów

kończymy napisem na czole
i kokardą maskującą usta
żebyś nie upadła mimowolnie
schodząc ze stołu - inna

z wyrwanym wenflonem i panicznym
strachem przed odbiciem w lustrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zakrzywianie logiki, podobnie jak zakrzywianie przestrzeni może dawać ciekawe efekty,
jednakże nie należy z tym przesadzać, bo publiczność może dostać turbulencji na umyśle ;)
ja właśnie chyba dostałam - po przeczytaniu Twojego tekstu (zwłaszcza I-ej strofy)
nie bardzo rozumiem po co taka zawiłość
nie potrafię rozróżnić gojących się ran od gojących się ukłuć (czy ukłucie nie rani?)
nie rozumiem dlaczego blizna ma skutek uboczny w postaci symbolu, a nie jest po prostu symbolem (?), no i jeszcze paru innych rzeczy "trochę" nie rozumiem ;)

podobają mi się cztery ostatnie wersy, i jako że wiersz jednak mnie intryguje (m.in przez te wygibasy logiczne ;), to w ich kontekście - tzn tych wersów, wezmę się jeszcze z tekstem za bary - starając się uchronić czerep przed turbulencjami
;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...