Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przyodziany w wieczną zbroję
podążam prosto przed siebie - do przodu,
przemierzając pustkę i ciszę
słyszę tylko swój oddech i krok.
Ogarnięty na około przez ciemność
ide za głosem własnych myśli,
nieustannie mnie nękających.
Wyglądam w dali końca -
światła nadzieji, które mnie uszczęśliwi
i nie pozwoli iść samemu,
przykuwając wzrok do niego.
Idę, potykając się o życiorys porażek,
powoli wątpiąc w znalezienia końca,
tego prostego, długiego labiryntu.

Opublikowano

troszke to przegadane... bo po ktos podąża przed siebie i jeszcze dodaje, ze w przód... oczywiście autor moze sie obronić iż można podąrzać przed siebie w tył, ale to i tak nie zmieni faktu ze jest to przegadane.

Tera

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...