Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

opis i refleksja nad grafiką Władysława Skoczylasa "Śpiący rycerze"



Tłumy sękate, rycerstwa ostatek -
Siła i potęga uśpiona przez wiek.
Ojcowie synów, potomkowie matek,
W których już od epok nie pulsuje krew.

Głów zgięte kłosy w pobożnym milczeniu,
Czekają aż przyjdzie pora na ich zbiór,
By dzwonił oręż przy chwastów plewieniu
Odrodził się znowu w majestacie król.

Więc zagrzmij aniele!
Dmij z największych sił!
Przecież to niewiele
Źródło Tatr niech drży!

Lampom ostatnim trzeba świecić w mroku,
Nim w grocie wypali się już światły tlen:
Jeśli zabraknie życiodajnych soków,
Nadejdzie czas kreślić pogrzebową pieśń.

Synowie ojców już w niepamięć biorą
Rodowodów swoich granitowy rys.
Dla kogo jeszcze chrzęścić można bronią,
Jeśli zamiast skruchy wszędzie milion pych?

Lecz zadmij, aniele,
Sygnał rogiem daj!
Zbudzić dzieci rzesze
Możesz, grzmotem graj!

Ale co jeśli lampy dawno zgasły?
Wody źródło wyschło, wypalono gaz?
Odrzwia jaskinnej bramy zardzewiały?
Rycerze śniący nie znajdą ducha w nas?

Anioł odleciał w piór rodzinne Tatry,
Ranić swoje stopy od krwiożerczych skał.
Złoty róg niosą śmiertelnikom wiatry,
Jakoby cokolwiek mogło im to dać.

Wracaj, archaniele,
Zadmij w złoty róg!
To dla nas zbyt wiele -
Nadczłowieczy trud.

Opublikowano

przeczytałam z przyjemnością i obejrzałam ten drzeworyt,
tylko to:
Wody źródło wyschło, wypalono gaz?
Odrzwia jaskinnej bramy zardzewiały?

jakoś coś mi nie leżało, mm..chyba,że
nie pojęłam słownictwa,ale całościowo
widać, że Autor wdrożył się w postać
tego grafika i dodał wiele też elementów
wojennych itd., miło było poczytać,
puenta naj,J.(:

Opublikowano

Oj, nie - absolutnie nie starałem założyć maski artysty, ni w usta jego słowa jakoweś wplatać. To refleksja całkowicie moja, oderwana od wojny i osadzona całkowicie w realia współczesne, nie ówczesne autorowi.

Taka próba reinterpretacji...

Swoją drogą - uch, w nienawiści mając "Wesele" Wyspiańskiego nadziwić się nie mogę jego talentowi symbolu i metafory. Powinienem chyba motto jakoweś dodać jeszcze ;D

Odrzwia jaskinnej bramy zardzewiały - grota śpiących rycerzy bramą jakąś zamknięta, którą z każdą warstwą rdzy trudniej rozewrzeć.

Wody źródło wyschło - woda może być zatruta, zaspokajająca pragnienia, odbierająca zmysły, pamięć... ale może być i Woda Życia, niczym w baśniach :) Ta, która "nie istnieje, ale zawsze warto po nią iść"...

Wypalono gaz - gazem jest tak wybuchowy metan, tak wszędobylski azot jak istnienie podtrzymujący tlen - który ogniowi pozwala płonąć, dawać światło i ukazywać to, co w ciemności jedynie namacalne.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Miałem dzisiaj ciekawą rozmowę z moją siostrzyczką na różne tematy, jednym z tematów był oczywiście czas nawiązując do mojego ostatniego wiersza lecz również temat tych ONI tak między tematami się pojawił, ale i szybko ulotnił z oczywistej przyczyny, gdyż jest to temat kontrowersyjno-spekulacyjny: Kim naprawdę są ONI, czy to ziemska elita, która kontroluje świat, a może to obcy przybysze, a być może Ci pierwsi są kontrolowani przez tych drugich. Jakby nie było, to tylko dociekanie poparte fragmentarycznymi faktami, coś co nie jest dane poznać większości.
    • @Natuskaa    Tak. I w gruncie rzeczy na tym polega rozwój, aby poszczególnym osobom magia zasymilowała się w umysłach. Zostanie tambylcem  w owej sferze jest tym, o co - ujmując sprawę potocznie - chodzi.      I to racja, że owa solniskowa biel komponuje się z kaktusami - lub one z ową bielą.     Odnośnie zaś do przedstawionego wejścia w czasoodstęp: wiem, czego doświadczyłem. I z pełną tegoż świadomością podzieliłem się tym doświadczeniem. Bywający częściej ode mnie na Salar de Uyuni potwierdzają, że jest to magiczna przestrzeń, zatem tam zjawiska o magicznym charakterze są na porządku dziennym.     Dzięki za wizytę, przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię. ;))*
    • @Poezja to życie Z koralików różańca Nie jest świat złożony I cichych próśb On lubi krzyczeć Na śmierć Zapomniałem  O grobach O kwiatach co rosną tam i tu A propos, czy konieczne jest Ja i ty?, przeczytałem trochę pana twórczości, nie jest zbyt jednostronna? 
    • Ja i ty  Umieramy tak jak nasze sny    A świat rozpada się  Na kawałki    Częstując nas  Chlebem i winem    Jak ciałem i krwią Chrystusa    Na ostatniej wieczerzy  Kto pilnuje naszych pacierzy?
    • @SuzanaD W jakiż pechowy dzień napisana ta noc I żaden lek czy świata cień ozdrowić jej nie zdoła Tożsame myśli wiersze piszące I ból jestestwa wnikliwie sięga w ich głąb Nie wyjdą nie wydostanie się nic Gdy zostaną w objęciach snu Poza nadzieją że świt Uczynić to podoła Wiersz za wiersz :)      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...