Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Idę do nocnego.
Poproszę „Mocnego”
Którego?
Tego taniego..
Idę z nim nad Bzurę.
Wchodzę pod górę.
Siadam koło rzeczki.
To początek wycieczki.
Zdejmuje z pleców worek.
Wyciągam korek.
Biorę łyk z butelki.
Nie duszą mnie bąbelki.
Może to i wiśnia.
lecz pachnie maliną.
Pije jeszcze łyka.
Płyn w mym żołądku znika.
Zaczyna się kręcić.
Smak znowu mnie nęci.
Nie ma już nic.
Skąd wziąć następne?.
Pójdę do nocnego.
Poproszę „Mocnego”...










Dedykuje dla Ważny_filozof_z_Jabolem Pozdrawiam (no i fanów taniego wina!);]

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...