Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zmiana


Rekomendowane odpowiedzi

Ukradkowe spojrzenia, przelotne uśmiechy
Cóż ze mną się stało?
Jakoś tak niezwylke się zachowuję
Wiatr wznosi mnie na wyżyny mojej fantazji
Czekoladowa ścieżka uprzyjemnia mi drogę
Zbuntowane kwiaty,śpiewają swoją pieśń

Cóż się ze mną stało?
Jestem jakaś inna,
Baletki leżą gdzieś bezwładnie
rzucone w kąt,skamlą o przebaczenie
A ja taka jakaś nieczuła
Kurz na drewnianej podłodze
Odskakuje ode mnie ze strachu,
gdy przechadzam się po pokoju

Gdy spoglądam w lustro widzę
tylko te oczy,które wyrwane
z mroków przeszłosci,krzyczą bólem prawdy
Tylko dlaczego ta prawda tak boli?
Cóż sie ze mną stało?
Gdzież podziała się delikatność
Świtezianki o poranku?

Czy to sen czy jawa jest?
Jakieś mary widzę,niby prawdziwe one
A przecież śnię,pomimo tego,że
Życie zabiło moje sny,
Tak wzięło je i powiesiło na
strunach rzeczywistości

I gdzieś nad potokiem mych uczuć
Jest ów dolina,gdzie przeszłość żywa
Gdzie teraźniejszość to dar,
a przyszłość tajemnicą jest

Cóż się ze mna stało,
żem jakaś inna?

Dopuściłam się tego moralnego
Kazirodztwa,
Zdradziłam swoje życie,ze śmiercią
To jesienny wiatr mi o tym przypomniał
A przecież tak bardzo kochałam to co miałam
To co takiego sie ze mną stało??

Uschnięta roża przypomina,że wszystko
przemija,a to co trwałe kiedyś umiera
Zmieniłam się,być może dorosłam
Uratowałam innych,
a siebie zabiłam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...