Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

spływam obowiązkiem każdego dnia
w bezsenność kolejnych nocy
nie śnię już tak jak kiedyś
zasypiam i budzę się

uciekam, chyłkiem jak zdrajca
sercem bezdusznym konsumując

prozę, mą prozę, codzienność
dzień
po
dniu
wykuwam bramę z litej stali
pomiędzy
mną a mną

jakim byłem i jestem

zanurzyć się w ocean
zamyśleń
pragnę jeszcze raz

jeszcze mam czas

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...