Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W skrzynce ogrodu
z balonu przeszłości wylewamy
przyjemność mało owocnego istnienia
wciąż w nas drożdże młodości pracują
choć zapał sklarowany niepowodzeniem opadł
i tylko miłość może wzrok zmącić pod drzewa ramieniem
dopijamy cierpkość zeszłego lata kolejny raz
dociera do mnie
awizo przeznaczenia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A ja sobie poucinam...


W skrzynce ogrodu
z balonu wylewamy
mało owocną przyjemność
w nas drożdże młodości
choć zapał opadł
i tylko miłość może pod drzewem
dopijamy cierpkość zeszłego lata

kolejny raz dociera awizo

Słonecznie...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A ja sobie poucinam...


W skrzynce ogrodu
z balonu wylewamy
mało owocną przyjemność
w nas drożdże młodości
choć zapał opadł
i tylko miłość może pod drzewem
dopijamy cierpkość zeszłego lata

kolejny raz dociera awizo

Słonecznie...



Poucinane nie jest złe.
Ale troszkę nie moje.
Co nie oznacza że awizo nie dotarło. ;)
Pozdrawiam KKK
Opublikowano

dla mnie całość do przyjęcia, chociaż po "obcięciu" przez
P. Barbarę też nie traci, może nawet ciut zyskuje, jako że
wolę oszczędne wypowiedzi:))Ogólnie "wporzo"! Pozdr. Ewa.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Twój zdrowy rozsądek dobrze Ci podpowiada, spróbuj jednak potraktować to awizo jako przeczucie przekazane przez kogoś.
Odbierasz je, lecz tak naprawdę nie wiesz, co się stanie dopóki fizycznie nie otworzysz przesyłki. Czymkolwiek by była.
Pozdrawiam KKK

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nata_Kruk   to nie depresja  ani samotność    to miękki czarny aksamit nocy   kojący absolutną ciszą    -> to pewien stan należący do tej samej "rodziny" jak depresja czy samotność (ciemność), ale inny, możemy domniemywać jaki (jak kawałek jakiegoś materiału)       to nie depresja  ani samotność    to miękki aksamit nocy   kojący absolutną ciszą    -> tu niespodzianki nie ma, jest noc
    • IA jest jak  milutkie zwierzątko. Lubi być głaskane, jak się łasi, po tłustym brzuszku, po miękkim futerku, z światłowodowej sierści.   Nigdy nie ugryzie,  gdy aportuje za to poliże po gębie.   A każdy ją ma.   I też każdy lubi chodzić, na złotej smyczy  w brokatowej obroży. Tresowany.  
    • Zegar     Czeka na cofnięcie wskazówek, żal  czasem, że tylko w takim da się to zrobić. Wiosna rzuciała godziną przed siebie,  jesień z pokorą ją odda - ale w parku,  rok za rokiem - cztery pory Vivaldiego.   Wirują zbłąkane liście, rdza zaognia pustkę,  jedynie ławki czekają na dotyk człowieka. Przechadzka z parasolem to jednak coś miłego. Kiedy ziemia zaciąga się mgłami, po pniach  skaczą wiewiórki szukając szczęścia na zimę.   W pamięci szkicuję obrazy, będą na jutro. Na wzniesieniu prastare olbrzymy zrzucają  nasiona - pękają iglaste kulki - turlają się  kasztany - kasztanowe, jak niegdyś moje włosy. Dzisiaj, przewrotny czas ochoczo je popieli.      wrzesień, 2025    
    • @Annna2... @piąteprzezdziesiąte... :) dziękuję Wam Kobietki i.. niech tak będzie. @Starzec... miło to czytać... :) dziękuję.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        i niechby został, na każdym suple, a myśleć trzeba, po to mam głowę... ;) czasami tylko złoszczę się w myślach, bo stołki w górze, cały czas modne.     Pozdrawiam Was.       Jacku... bardzo, bardzo dziękuję.... :)  
    • ... jakże często jest to widoczne 'na górze', ale nie tylko. Trafnie, 'strzałką' w dziesiątkę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...