Scheda

[Kamertonka]

Pozostawiam
pokorę i siłę
spółdzielni inwalidów
co pluli na mnie
za chodzenie prosto

Oddaję
opanowanie i duszną pogodę
oddziałom psychiatrii
bo nie znalazły
we mnie miejsca

Zrzekam się
przynależności
na rzecz zgłodniałych
świątyń deklaracji
w chłodnych kamieniem budowlach

Ustępuję miejsca
nowo narodzonym
i wiecznie głodnym
w stołówce postępu techniki
z deserem przedwczesnego zgonu

Przekazuję
oddech zachwytu
astmatykom intelektu
z respiratorem
błogiego cudu doznań



Wolności bagażem
wyskakuję z
pociągu do potrzeby posiadania
drąc wilczy bilet w strzępy
ludzkiego istnienia

[sarmacki wąs]

ano,podoba się,mam jedynie małe zastrzeżenia do strofy czwartej..ten"deser"..hm...ale koncepcja szeroko pojętego"rejterowania" interesująca...a zatem,zrzekam się teraz prawa dalszych dywagacji i pozdrawiam zamaszyście:)