Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

List z Katynia


Rekomendowane odpowiedzi

List z Katynia
Piszę do Ciebie
–Mamo!

„Nie umarłem śmiercią naturalną,
Lecz poległem na polu chwały
A to nie jest to samo!"

Nim znalazłem się tutaj-długą przebyłem drogę.
Proszę Cię uściśnij moje dzieci.
Wiem ,że te słowa do was dotrzeć nie mogą
A może?Spieszę się- nim węzeł katyński zwiąże mi ręce.
A głowę owiną w płaszcz.
Za mną już dni głodu , bólu i chłodu,
Gdy zatrzasną się drzwi obite wojłokiem,
Zdążę wykrzyknąć-To w imię mojego narodu!
Jednym z wielu tysięcy jestem
moich braci
Dzisiaj Smoleńsk ,Kozielsk i Charków,
Jutro Ostaszków Miednoje i Kijów,
A później Strzałków , Kalinin i wioska Jamok
Spieszą się kaci1
Koparki pracują bezustannie

Wynagrodzenie płacą z hojnością
Liczą dokładnie ofiary.
Trzeba wykazać się większą wydajnością
Jeden dół –to dwieście pięćdziesiąt osób
Co zrobić by zabijać więcej?
Od czego jest oprawca z NKWD
Oni znajdą skuteczniejszy sposób.

Jestem wśród swoich –Rodacy.
Ja z Rejowca Gwardian Andrzej
Darmochwał mieszkał w Pawłowie
Jest nas tutaj dwadzieścia parę tysięcy
Zarosły już nam dziury w głowie

Miasto BOHATEROWICE dobrze się zarządza
W generale. Bronisławie Bohatrowiczu mamy wodza
Pomaga mu gen Mieczysław Smoraczewski
Jest tutaj również Kazimierz Orlik Łukowski
Stanisław Haller, Aleksander Kowalewski
Piotr Skuratowicz – patrz Katyński skorowidz.
Szkoda tylko ,że nie da się zmyć
Z ich żołnierskich dystynkcji i generalskich wężyków
Zastygłej krwi.
Która już grubo ponad pół wieku
Na pagonach mundurów tkwi.
Każdy z nas tutaj ma chlubne zadanie
Ślemy do świata gorące przesłanie
By złożone w ofierze nasze polskie kości
Europejski Trybunał Praw Człowieka
Uznał za LUDOBÓJSTWO
A nie jak chce Rosja-EFEKT NADGORLIWOŚCI!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję.

Nie za formę, bo czasem kuleje. Jeśli natomiast są tu cytaty z "autentyków", to z kolei nie są dobrze wkomponowane. Graficznie wiersz - proza wygląda bardzo korzystnie; iście, jak pociski, co naszym Polakom wierciły czaszki.

Dziękuję, bo siłą tego tworu jest prawda. Dziękuję, bo sam noszę się od miesięcy z napisaniem liryka (mam zarys) na temat mordów popełnionych na Polakach przez oprawców ze Związku Radzieckiego.

Ostatnie wersy to ewidentny zarzut połączony z goryczą. Ja, osoba urodzona w latach 80, nie doświadczyłem cierpień i okropieństw wojny, ale łączę się w tej prawdzie i patriotyźmie z każdym, kto chce ją dostrzegać. Nie chcę jednak zawiści. A te ostatnie wersy kłują. Nie można jednak pozwolić na kłamstwo - "póki my żyjemy".

Jeszcze raz dziękuję. Wkrótce sam napiszę o Katyniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...