bezimienny

[Być Może]

zerkam w pół nocy
poniżej półkolistych wybiegów
dla migotliwych myśli
kwitną opinie staruszki gderliwej
komunistka
od lat hoduje pająka
(ciepłolubny
może tarantula)
wspólnie liczymy szpilki
drapujące tkaninę
lawę ciasnych łebków
zna fizyk lub terapeuta
o tkaninie snują teolodzy

tarantula nie mięczak
cicho przędzie oświecony
wstrzymuje napięcie
gdy zdmuchuję gwiazdy

samotność pod głową
zaspała

[teresa943]

proponowałabym zmniejszyć liczbę enterów i trochę skondensować wersy
np.

zerkam w pół nocy
poniżej półkolistych wybiegów
dla migotliwych myśli
kwitną opinie staruszki gderliwej
komunistka
od lat hoduje pająka
(ciepłolubny
może tarantula)

wspólnie liczymy szpilki
drapujące tkaninę
lawę ciasnych łebków
zna fizyk lub terapeuta
(...)

serdecznie pozdrawiam :)

[Być Może]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

kolejna cenna uwaga - nie zmarnuję;)

zaponapozdrawiam wesoło:)

[Danka Kot]

[ komentarz został usunięty przez administrację portalu ]

[Być Może]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dziękuję, pozdrawiam

[okruszek i orzeszek]

Ładnie.
Serdecznie pozdrawiamy :)

[Być Może]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dziękuję

ale mam wątpliwości czy tu wszystko gra :

"tarantula nie mięczak
sam przędzie oświecony
wstrzymuje napięcie
gdy zdmuchuję gwiazdy"


uśmiech