Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

uwielbiam niebieski odkąd
niezapominajki w ogrodzie
trawnik zielenieje pod gruszą
rozkołysany hamak
jak przystanek

pod wiatr po trudach wędrówki
z ciężarem wyrzeczeń nasz czas
zatrzymaniem przed ostatnim
etapem drogi

pokołysz mnie
jeszcze

Opublikowano

uwielbiam niebieski odkąd niezapominajki
w ogrodzie i trawnik zielenieje pod gruszą
rozkołysany hamak jak
przystanek

po trudach wędrówki pod wiatr z ciężarem
wyrzeczeń nasz czas
odpoczynku przed ostatnim etapem

pokołysz mnie
jeszcze

taki eksperyment z formą- proponuję Teres
zauważyłam, że piszesz zawsze prawie w
tej samej kondensacji tekstowej
a gdyby tak np. zlać wszystko w ciągu
słownym, to nawet mogłaby być powieść
jakaś; wiersze masz bogate w treść z pewnością,
tyle o ile 'rozkołysałam', przystanek jeszcze-
jako ukojenie zdaje się; serdecznie J.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judytko, jestem wdzięczna, że pchyliłaś się nad tym jeszcze "mokrym" tworkiem;
Twoje rozciągnięcie jest OK, ale wiesz, takie moje równe pisanie samo wychodzi.
Może ja tak mam? Może to po mojemu? Nieraz zauważam dopiero po napisaniu,
że to tak ułożone. Zobaczymy, co z tego będzie...jednak bardzo dziękuję :)
Zgadłaś, moje wiersze wypływają z życia, nie umiem tak na zamówienie...
ponadto lubię "medytować" o tym i owym, co dotyczy człowieka i to jest kanwa;
Jeszcze raz dzięki za sugestię.
Cieplutko pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Judytko, jestem wdzięczna, że pchyliłaś się nad tym jeszcze "mokrym" tworkiem;
Twoje rozciągnięcie jest OK, ale wiesz, takie moje równe pisanie samo wychodzi.
Może ja tak mam? Może to po mojemu? Nieraz zauważam dopiero po napisaniu,
że to tak ułożone. Zobaczymy, co z tego będzie...jednak bardzo dziękuję :)
Zgadłaś, moje wiersze wypływają z życia, nie umiem tak na zamówienie...
ponadto lubię "medytować" o tym i owym, co dotyczy człowieka i to jest kanwa;
Jeszcze raz dzięki za sugestię.
Cieplutko pozdrawiam :)

i bez tego co wyjaśniasz- widać gołym okiem- jeśli ono w ogóle jest gołe,
pewnie i po Twojemu- ja tylko szepnęłam co zauważyłam, nie mówię,że bee
oczekiwanie na kojące ukołysanie w miłości albo już- tak mnie się, poza tym
jest dobrze( a po to pewno to W istnieje); J. wzajemnie
[ pewnie każdy odrobinę albo więcej życia wkłada pomiędzy litery]

a tak mi jeszcze na myśl: chyba nikt nie zgadnie co ma człowiek w sercu na dnie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jak to mówił Janko Muzykant "matulu, coś mi tam w boru grlało"
U Ciebie Teresko też pięknie gra, między tymi kolorami, słychać muzykę.
Pozdrawiam
Cieszę się, że słyszysz "grlanie".
Dziękuję.
Serdecznie pozdrawiam :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


piękny etap, co ja mogę; zerknąć pewnie , że tak(...),
czuje się ducha,pomedytowałam też(:serdecznie Teres, J.
To fajowo Judyt!
Wielkie dzięki, że chciało Ci się zerknąć!
Pozdrowionka :))
Opublikowano

uwielbiam niebieski odkąd
niezapominajki w ogrodzie
trawnik zielenieje pod gruszą
rozkołysany hamak--------------------może kolejny przystanek, gdyż ,,jak przystanek" jakoś mi
jak przystanek------------------------nie pasuje

pod wiatr po trudach wędrówki
z ciężarem wyrzeczeń nasz czas
zatrzymaniem przed ostatnim--- tutaj ,,zatrzymaniem" nie wiem ale coś nie tak
etapem drogi

pokołysz mnie
jeszcze

Tak to widzę swoimi oczami, jednak mogę się mylić,. Wiersz ogólnie uzyskał aprobatę moich myśli,
ciekawe przesłanie z klimatem

serdecznie pozdrawiam

bestia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bestio!
Za wnikliwe pochylenie, sugestie i ogólną aprobatę serdeczne dzięki.
Jesteś stałym czytelnikiem, to bardzo miłe.
Spróbuję wyjaśnić Twoje wątpliwości:
1."czas zatrzymaniem..." podobnie jak np. "wydarzenie inspiracją...kolejnego wiersza", "myśl natchnieniem przed ostateczną decyzją" itp.
2. "rozkolysany hamak jak przystanek...z dalszej części wynika dlaczego.

Cieplutko pozdrawiam :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • I ma te, i bok led na handel kobietami.  
    • @Berenika97 wiersz jest absolutnie przepiękny i jednocześnie tak głęboko poruszający !   to, w jaki sposób potrafiłaś ubrać w słowa ból, samotność i dojrzewanie w chłodzie, jest mistrzowskie.   obrazy, których używasz, są niezapomniane.   wyrażenie "sny wędrowały boso po zimnej podłodze" trafiło prosto w serce - to jest czysta poezja !   podziwiam Cię za wspaniałą puentę: "Nauczyłaś się wszystkiego od końca".   to zdanie zamyka cały wiersz w sposób perfekcyjny, pozostawiając czytelnika w zadumie.       Nika. pięknie napisane.      
    • @Berenika97 Ten wiersz to połączenie minimalizmu, psychologii i delikatnej metaforyki. Bez ckliwości ale z wielkim ładunkiem empatii  dotyka rzeczy bolesnych, ale nie popada w tani sentymentalizm, przedstawiając obraz traumy i emocjonalnego deficytu.
    • @Migrena Ten wiersz jest jak precyzyjny sejsmograf. Nie rejestruje tylko drżenia ziemi, ale drżenie samego Bytu – to pierwsze "pęknięcie w nieskończoności", z którego narodziła się świadomość. Uchwyciłeś w słowach coś, co zwykle skrywa się w milczeniu - ten fundamentalny paradoks człowieka. Jesteśmy "niedorobionymi aniołami", "boskim szkicem", który nosi w sobie "odcisk palca Stwórcy", a jednocześnie "buntem dziecka, które zgubiło drogę do domu" i wciąż ściska w kieszeni klucz, nie pamiętając drzwi. To tekst, w którym się jest – w tej przestrzeni "między światłem a ciemnością", gdzie Bóg milczy "z miłości większej od odpowiedzi", dając nam przestrzeń do budzenia się. Twoje słowa ważą. Mają w sobie gęstość "gliny, która pamięta palce" i lekkość "oddechu, który nie pamięta początku". Nie potrafię inaczej skomentować, tylko iść śladami po Twojej wizji.  To jest tekst o wielkiej odwadze i jeszcze większej precyzji. Świetny! Przepiękny klip   Dlatego właśnie gdybyś nie istniała, Spróbowałbym wymyślić miłość. Tak jak malarz, który własną dłonią Kreśli barwy dnia, I nad swym dziełem nie może wyjść z zachwytu. Tekst pochodzi z

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Może dlatego Bóg, po stworzeniu mężczyzny, uznał, że stać Go na więcej. I wtedy stworzył kobietę. :)
    • czy czytając wiersz wypada płakać  a jeśli  tak to jak  te chwilę nazwać   przeżyciem czy burzą a może to kara  za to że poeta  nie płakał   bo bał się że jego  łzy sens stłumią  rozmażą a to  może zaboleć   czy czytając wiersz wypada łzy ronić czy może lepiej zaklaskać
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...