Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

MILCZENIE

Klęczę przed Tobą Panie,
Szaty swe ciężkie rozrywam
Spójrz na te kości, obleczone skórą
Spójrz na to słowo, co serce przebija.
Milczysz…głos Twój tu zbędny.
Ja czuję chmury nad głową,
Pięści kościste, szumy bluźnierstw,
Kaskady pytań…Ty Panie milczysz.
Dlaczego? – nie pytam.

Włożyli mi na barki drewno.
Czuję żywicę lepką, jeszcze świeżą.
Wychodzę…
Plucie w twarz się zaczyna.
Nawet młoda dziewczyna dziecko porzuciła
Aby napluć mi na to lico zszarzałe.
Czuję ból, pieczenie,
Czuję nóg chwianie.
Upadek…
Ty milczysz Panie.

Doszedłem już tam, gdzie dojść mi kazano.
Jakiś ojciec dzieciątka z kołyski
Zdziera mi szatę bez ceregieli.
Jestem nagi…
Widzę ich, widzę tych,
Wiatru nie widzę, lecz on też chłoszcze.
Czuję zimno na dłoni,
Czuję ostrze, Słyszę trzask,
Widzę niebo stalowe.
Nie mówię już nic, odebrało mi mowę.
„A!”…tyle że głośniejsze i mocniejsze,
Wyrwałeś mi z gardła – najlepsza modlitwa.
Pozostaje mi na śmierć czekanie.
Ja wiszę między stalą a drewnem,
Ty milczysz Panie.

Dopiero gdy głowa ma
Okryła się kurtyną zlepionych włosów,
Gromy potężne zesłałeś!
Trzęsienie ziemi! Apokalipsa!
Ucieka biznesmen, robotnik i pijaczyna.
Ty się odzywasz,
A ja spoczywam.

Teraz jeszcze więcej niż klęczę
Teraz już szat nie rozrywam.
Proszę Cię Panie,
Byś w tym momencie się nie odzywał.



WDOWI GROSZ

Obdaruję cię najhojniej, jak potrafię.
Przyjmij marzenia, których nie spełnię.
Weź tęsknotę do wszystkiego, co ze mną związane,
Kilka nocy z otwartymi oczyma,
Obraz mojego uśmiechu,
Nadzieje, które rozwiałem.

Podarowałem ci tyle, ile mogłem
Wszystko z tego co miałem.
Tracę, gdy widzę
Twoją opuszczoną głowę
I łzy na suchej ziemi.





TELEFON Z LONDYNU

„Pada deszcz, słyszysz?”
Nie słyszy, uszy zatyka…
…szum Oxford Street.
„To londyńska pogoda, emigrancka dola.
Tu w Anglii syto – wieczna swawola.
Tylko czasem dostaję po tyłku
Od moich szefów i kilku Anglików.
Mówią tu na mnie >Johny (Między sobą >pollack Funty zarabiam, this is good.
Kiedy wracam? Nie wiem.
Za rok, może dwa…
Jak u was będzie lepiej,
Jak u mnie jeszcze lepiej.
Kraj w potrzebie?
Ja również…wczoraj i dziś
W pogoni za chlebem.
Mamo, jest okej!
Polaków mnóstwo – prawie rodzina…”

Nagle trzask słuchawki, sygnał w uchu syna.
W Białymstoku łza na starym telefonie.
Ach matko! Serce ci krwawi,
Nadzieja umyka.
Pada deszcz, słyszysz?
Nie słyszy, uszy zatyka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97Może za wysokie wymagania ? :)) Matematyka uczy i................ dodawania :)) Pozdrawiam:)
    • myślimy o przyszłości a pamięć kapryśna
    • Szyby w oknach od mrozu się skrzą, Tej nocy zima jest przeraźliwa, Okrutny jest księżyca blask, a wiatr Niczym obosieczny miecz przeszywa.   Boże, w opiece swej bezdomnych miej, Żebraków, co daremnie się błąkają. Boże, miejże litość dla biedaków, Gdy przez śnieg w świetle lamp się tułają.   Mój pokój jest jak czerwca wspomnienie, Zasłonami ciepło otulone, Ale gdzieś tam, jak bezdomne dziecko, Płacze me serce z zimna skulone.   I Sara: My window-pane is starred with frost, The world is bitter cold to-night, The moon is cruel, and the wind Is like a two-edged sword to smite.   God pity all the homeless ones, The beggars pacing to and fro. God pity all the poor to-night Who walk the lamp-lit streets of snow.   My room is like a bit of June, Warm and close-curtained fold on fold, But somewhere, like a homeless child, My heart is crying in the cold.
    • @Berenika97 myślę że dobry kierunek, już od wielu lat dużo ludzi nad tym pracuje , co znaczą poszczególne litery . problem niestety jest taki że rdzenie podstawowe zmieniają się w mowie pod wpłwem innych rdzeni , i tak G=Ż  a czasem nawet R=Ż. dobrym przykładem jest MoC (dwa slowa, albo i trzy) C zmienia się na różne wartości i określa w jakim stanie MO / może, mogę , możliwości , zmagania(O=A) ze-ro , ro to jest podstawa ruchu działania , ze - oznaczało by wyjęcie z tej strefy ruchu materi , zero - brak jakichkolwiek działań , nic nie znaczy i nie ma nic do rzeczy. :)  to dziala , ale żeby to opisać to trzeba mnóstwo czasu, to jest działanie w stronę zrozumienia mowy , a następnie jej nowy poprawny zapis .   
    • @Berenika97 Nie chciał się mnożyć, bo był impotentem                           Nie chciał się dzielić, bo był chytry                           Więc postawiła na nim kreskę   Tak mi wyszło z matematycznego równania z dwiema niewiadomymi.  Świetny pomysł!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...