Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na rozdrożu
niejeden kierunek
dźwigają ramiona

na wschodzie
błękitne wejrzenia
pod osłoną rzęs
pogoda ducha
i uśmiech

w półcieniu
codzienna żwirówka
chłodnych gestów
cierpkie

północne słowa
sycą ciemność
zaczajoną w oknie
beznadziei

oziębła noc
przesolona żalem
spływa kroplami
po szybie

czyżby
płakało niebo?

Opublikowano

Niech już to niebo przestanie płakać, chociaż na kilka dni
niech stanie się pogodnie, to nabierzemy wigoru,
bo u mnie to już dosłownie:
"w półcieniu
codzienna żwirówka
chłodnych gestów"
Kolejny ładny wiersz, w klimatach damsko - męskich.
Serdecznie pozdrawiam,
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Janie!
Czasami pada deszcz...co nie znaczy, że "umarło" słońce :)
Dzięki za pocieszenie, przekażę peelce.
Miło, że wpadłeś :)

Serdecznie pozdrawiam.
Krystyna
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Izo!
Czasami i niebo musi ulżyć powiekom i wypuścić nieco wilgoci.
Cieszę się, że i taki łzawy klimat znalazł u Ciebie uznanie.
Dam Ci radę na ten półcień, hehe...spoglądaj na wschód :))
Dziękuję za "ładny".
Cieplutko pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wołodzia! (sorry, a może powinnam Pan?)
Jak kto woli, ale pradziwa jest Krysia :)
Miło, że OK!
Dziękuję.

Serdecznie pozdrawiam.
Może być na Ty, wręcz lepiej.:) Tolka Wałodzia gawarim:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wołodzia! (sorry, a może powinnam Pan?)
Jak kto woli, ale pradziwa jest Krysia :)
Miło, że OK!
Dziękuję.

Serdecznie pozdrawiam.
Może być na Ty, wręcz lepiej.:) Tolka Wałodzia gawarim:)
Ok! Wałodzia.
Miło mi :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Janie!
Czasami pada deszcz...co nie znaczy, że "umarło" słońce :)
Dzięki za pocieszenie, przekażę peelce.
Miło, że wpadłeś :)

Serdecznie pozdrawiam.
Krystyna

Ależ w deszczową pogodę często jest piękne słońce Krysiu.
Do miłego.
Opublikowano

heh jak zawsze same pochwały, ale nie wnikając już w szczegóły , to jedna uwaga. Pogoda ducha to raczej jest powiązana z uśmiechem, więc mnie się wydaje, że w 2 zwrotce ten uśmiech jest zbyteczny. Jednak ciekawe przesłanie, lecz wprowadzenie najciekawsze

serdecznie pozdrawiam

bestia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Słuchaj, co do uśmiechu, to niezupełnie się z Tobą zgadzam, ponieważ pogoda ducha to coś więcej niż uśmiech, ją się ma niekoniecznie z uśmiechem na twarzy, ją się czuje od wewnątrz (coś w rodzju optymizmu), a uśmiechy bywają rożne (nawet czasem wymuszone)
i najczęściej są chwilowe.
Cieszę się, że zaciekawiło Cię wprowadzenie i przesłanie.
Dziękuję.

Serdecznie pozdrawiam :))
Opublikowano

Zawsze stawiasz na swoim, pogoda ducha to stan radości od wewnątrz płynący na zewnątrz, ale spoko i tak ten uśmiech jest zbyteczny, a skoro uważasz , że musi pozostać to nie ma sprawy, gdyż Ty jesteś pisarką

serdecznie

bestia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Łzy zostaną  Miłość odejdzie    I zostanie tylko  Serce rozdarte na pół    A potem wstanie  Nowy dzień    I wiara uleczy  Ból i pustkę    I jeszcze parę  Innych rzeczy...
    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @RomaBardzo dziękuję! Masz rację, chciałam, aby był trochę feministyczny, aby kobieta miała odwagę się bronić. :) @MigrenaBardzo dziękuję! Poprawiłeś mi humor! @Waldemar_Talar_TalarTak czasami bywa, że kobieta nie chce męskiego "błogosławieństwa", bo w sobie "kolce nieposłuszeństwa". Bardzo dziękuję! 
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
    • Zrównają cię z ziemią. -No, chłopie, nie mów, że klasyczna? Robić, robić, robić! Wybebeszą z ciebie wszystko co wyższe, wszystko co nie pragmatyczne. Żreć, żreć, żreć! Wykpią słabości, wszystkie twoje samotności. Pieniądz, pieniądz, pieniądz! I będą ciągnąć za kostki w dół, implementować ci pustkę, agitować swe plebejskie nawyki. Umniejszać wszystko, smagać cię codziennie po mózgu parszywymi jęzorami parzącymi jak pokrzywy, okraszając to wszystko żarcikami podszytymi rzadkim kałem i opowieściami o jebaniu, najebaniu się, pojebaniu i dojebaniu sąsiadce i jej córce- i to wszystko wygłoszone z chwałą jakby to była nobilitacja.  I przylega do ciebie ten Nietzscheański wyziew. Jan Pelc wróży ci przyszlość; takie jest życie, słabiaku.  Sygnał, 5 nieodebranych, nie pójdziesz już tam- postanowione. Nie zostaje za wiele: Decasia, Ladoni, Górecki, tory, las, ambient, człowiek słoń i Curtis- a to wszystko ponad dekadę później niż planowałeś.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...