Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


Półóż się przy mnie
Po raz ostatni
Pokaż mi wszystko
O czym zapomnieliśmy
Daj mi to
Co jeszcze zostało
Nie zdąże już
Znaleźć klucza
Do twego wnętrza
Więc może TY
Zrobisz to za mnie
I wreszcie się otworzysz

Powiedz mi
Że o niczym nie zapomniałaś
Że poznałem wszystko
Co mogłem poznać
Że moje życie
Nie było stracone
I nie zapomnij
Ja będę czekać
Jak pies czeka na Pana
Będę czekać na nasze jutro

Spójrz w lustro
I zrozum
Że czas mija
A my
Dryfujemy na jego falach
Naszą łódką
Po rzece zwanej życiem
Ja już wysiadam
Lecz ty płyń dalej
Spotkamy się na brzegu
I będziemy żyć
wspólnym jutrem
Bez końca
Opublikowano

no.. Olka... miło mi że widzę cię tutaj.. może twoje teksty znajdą swoich odbiorców na tym serwisie... jednego już masz ;-)

niewątpliwie.. to jeden z lepszych twoich tekstów i nawet zalatuje wierszem ;-) może kiedyś napiszesz czysty wiersz ? to by było coś...

Opublikowano

Po prostu "wiersz" jest niedopracowany. Ja wiem, że gdy ma się tyle lat, to różne dziwne myśli krążą po głowie, ale trzeba je jakoś poukładać i ubrać w słowa. Nie znaczy to, że ma być uroczyście i pompatycznie. Trzeba poszukać zamienników i przyswoić trochę reguł. W tym cały problem, aby po drodze nie utracić spontaniczności pisania. Absurd?
Niekoniecznie :)

Opublikowano

Wiesz Olu... Nie wiem czemu, ale ten fragment z kluczem kojarzy mi się z Unforgiven II :)))... Popraw literówkę w "połóż". Poza tym pozmieniałabym troszkę w wersyfikacji. Moim zdaniem masz za długie zwrotki i czyta się to za szybko. Nie można się zatrzymać przy tym, co ważne...

"Spójrz w lustro
I zrozum
Że czas mija
A my
Dryfujemy na jego falach
Naszą łódką
Po rzece zwanej życiem
Ja już wysiadam
Lecz ty płyń dalej
Spotkamy się na brzegu
I będziemy żyć
wspólnym jutrem
Bez końca"

Ten fragment podoba mi się najbardziej. Pozdrawiam, Pat.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bardzo możliwe - pisząć ten tekst słuchałam tej piosenki i niestety to widać :(

Co do zwrotek,,, no cóż, tak napisałam ten tekst... nie wiem, czy w pozostałych jest to samo, ale niestety tak wyszło...
Pozdrawiam
O

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-break Z kosmicznego dystansu, który wszystko ujednolica i zaciera, wydobyłaś najgłębszą intymność. Ten kontrast między bezosobowym widokiem z ISS, gdzie miasta to tylko "ziarnka" i "światła", a finałowym zwrotem do konkretnych oczu, konkretnej osoby – to piękno tego tekstu. Szczególnie poruszające jest to pytanie o "własne miasto" (pragnienie czegoś osobnego, tylko dla dwojga). Bardzo mi się podoba.
    • @huzarc Najbardziej podoba mi się zakończenie. Te lampy gasną wcześniej "bo nie ma tu komu chodzić wieczorami" – to jest obraz dosłownego i symbolicznego zgaszania życia. Twój wiersz świetnie dokumentuje naszą najnowszą historię i współczesność. 
    • Inaczej teraz patrzysz. Głowa wreszcie podniesiona – to nie pycha - to upór, wyhodowany na przekór, na najbardziej słonej z ziem. Nie pytam, czy przebaczyłaś. Darowanie winy to luksus. Byłaś tam, gdzie nikt nie chciał patrzeć – na marginesie kadru, w martwym polu widzenia. Oddychałaś powietrzem wydzielanym dla innych. Trwałaś, choć kazano ci zniknąć. Więc teraz śnij na głos – marzenia mają prawo być hałasem. Płoń, nie ukrywając dymu, niech szczypie w oczy tych, którzy milczeli najgłośniej. Przestałaś być drogą. Jesteś kompasem. Już nie cieniem - lecz mapą nieba. Masz gwiazdy na wyciągnięcie ręki - kto poznał absolutną ciemność - potrafi docenić najmniejszy foton. Życie tych, którzy stali się widzialni jest trudne i prawdziwe. Przestałaś być przezroczysta. Masz głos, masz barwę. Jesteś.   Moja przyjaciółko.  
    • @viola arvensisBardzo dziękuję! Duże miasto mnie męczy swoim zgiełkiem, ale uciekam od niego w  ciszę. :)  @Deonix_Badzo dziękuję! Słuchawki mam, ale nie mogę na razie ich używać, bo nie usłyszałabym też najważniejszego głosu. :))  
    • @MigrenaBardzo dziękuję!  Jestem wzruszona. Twoje słowa to dla mnie coś więcej niż komplement. Szczególnie dziękuję za wychwycenie tego konfliktu między honorem a przeznaczeniem - to sedno całej opowieści. Serdecznie pozdrawiam. :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...