Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nazwano mnie "człowiek"
pochopnie
podpalono niczym pochodnię
czuj!
kazano żyć

rytmem serca odliczam momenty
kaganiec wieczności
rani skroń
słyszę twój krzyk
wolny od przyszłosci
stłumiony przez swąd

drzwi do raju
kominem
w popiele jest sens
stań się człowiekiem
uwierz w śmierć

Opublikowano

Niekoniecznie o auschwitz. Potrzebowałem jakiegoś sugestywnego obrazu
przedstawiającego zamianę w popiół. Wybrałem taki. Może niezbyt szczęśliwie.Pozdrawiam:))

Opublikowano

nadzieja kiedys wyrzucila mnie ze swego raju, kazala zyc, kazala byc czlowiekiem, kazala szukac wiary we wlasnych silach...
ale jezeli tego nie potrafie czy faktycznie zostaje smierc??
czy tam znajde swoje czlowieczenstwo??

[sub]Tekst był edytowany przez magda onuch dnia 18-07-2004 19:25.[/sub]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



człowieczeństwo znajdujemy w każdym momencie istnienia.... przynajmniej powinniśmy...powinniśmy także żyć wdzięcznością za każdą daną nam chwilę na tym świecie.. ale to wymaga wiary w śmierć...wiary w to że ona kończy wszystko...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Słyszysz, psie - to do ciebie! Zakłamany, w kagańcu własnego brudu. Pij swoją wodę z brudnej rzeki, żryj kości cudzego, śmiertelnego trudu!   Ty, który wyłeś do księżyca zdrady, a teraz patrzysz w oczy gwiazd niesławy. Ty, pędzący za własnym ogonem, jak hycel - byle coś złapać, dogonić!   Goń sobie, goń! Goń sławę, goń dobrobyt, dostatek podany w czaszkach tych, którym teraz podajesz łapę.   Zlizuj psie, własną ślinę z lustra kałuży. Liż! Chłeptaj ją - pamiętaj jej smak. Potem nie będziesz miał okazji pamiętać, ile znaczyło dla ciebie własne ciało.   Turlaj się i tarzaj w piórach, w puchu przepiórek i kawek, które śmiałeś przepędzać.   Siadaj! Aportuj! Kładź się i leż przed panem, któremu liżesz buty, choćby były w błocie spod obcej budy.
    • @Robert Witold Gorzkowski Przeczytałem teraz w bezkresnym internecie, że wielcy poeci często stosują nawiasy w swoich utworach. Podane nazwiska to Thomas Eliot, Stefan Barańczak, Wisława Szymborska.   Ja się chyba nigdy z nawiasami w poezji nie zetknąłem. Dopiero Roma...... No ale Roma może przecież wszystko. I to cholera jest wciąż piękne i niezwykłe.
    • @andrew też ufam. piękny
    • @Migrena no tak, jak poetka zdecydowałaby się wpelni poprowadzić cały wiersz tak nowocześnie jak ty to robisz co się nie bierze jeńców na wstęp dostaję młotkiem a potem rozrywają mnie konie na cztery strony świata to owszem jestem za. Ale jak mruga do czytelnika poezją Mickiewicza a potem jest biologia to już niekoniecznie. 
    • obcy (epilog)     dawno dawno dawno temu  kiedy moja ciocia przewoziła pasażera na gapę (a trochę później jej cień)   do końca  przez dłuższe chwile tryskała  dobrym humorem  plując lustru w twarz po czym   umarła jak drzewo w koronie ze słońca
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...