Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ja chciałbym tylko tak często nie umierać


Rekomendowane odpowiedzi

w spojrzeniach kreujących rzeczywisty stan
niechybnie dobrych niestety brudnych rąk
skażone miejsca poruszonych stóp
wygodnie pojmowany ruch z prędkością
lotu poobijanych twarzy wzrok skierowany
spogląda przepaść zaprzeczając
w sposobie smukłych pierworodnych męk
tam też jest ogień zróżnicowany
jęki rozkoszy za ścianą dzwięku
dotarły do głowy w kryzysie ciszy
koniec we łzach płynie nieskończonym biegiem
absurd ciepłych ust z popiołem
nie wymagam tego co sprzedawane za zapach
szeleszczących kart debetowych uniesień
zabrakło znów kilku pojednawczych nici
rozerwane przez brak
pogrążone zawirowania w czasie
pod prąd buty kopią mocno piękno do ziemi noc
kocem otula misia z pluszowej niewinności już tylko kurz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...