[wiersz o miłości]Modlitwa ku mej miłości

[Luna-chan]

Z pierwszym słowem.
Z pierwszym spojrzeniem.
Z pierwszym uśmiechem.

Wszystko stało się …
Takie piękne ,takie pierwsze.

Otuliłaś skrzydłem anioła mą dusze.
Ciepłym wzrokiem ogrzałaś me serce.
Uśmiechem rozpaliłaś umysł.

Takie pozaziemskie.
Takie mi dalece bliskie.
Tak niewyobrażalne .

Wszystko zmieniło się.
Na lepsze, na piękniejsze.
Od kąd poznałam Cię.
Wygoniłaś diabła.
Wpuściłaś kota .
Przytuliłaś serce.

Na lepsze się kręci.
Na tęcze zamienia.
Na niebo uchodzi.

Wszystkie uczucia .
Od euforii po zadumę .
Przez szczęście i smutek.
Zrozumienie niezrozumianej….

Niewyobrażalnie szczęśliwa
Niesamowicie uskrzydlona
Nieprzeciętnie zakochana

Od zmierzchu do rana
Od wdechu na wydech
Od niedawna jak od wieków

Kocham i Kochać już nie przestanę .
Niech miłość trwa ,na wieki wieków –Amen