Wyznanie

[Gość]

Nie bójmy się rozłąki –
wszak nie trwa wiecznie
i ledwo się zacznie,
przecież znowu Cię zobaczę,
lecz przedtem powiem Ci koniecznie,
jak czasem serce moje płacze.

Bo chociaż wiem, że kochasz –
pewnie nie mniej niźli ja Ciebie -
najlepiej jest być razem, blisko,
serce przy sercu, obok siebie.

Nie grozi przecież nam rozstanie,
po prostu skończyć się nie może
uczucie - jeśli jest prawdziwe –
to wszystko przetrwać nam pomoże.

Gdy do Ciebie wracam z daleka
cieszę się bardzo na tę chwilę.
Miło jest wracać, gdy ktoś czeka.
W objęciach trzymać Cię - najmilej.

[Martusia G.]

Podoba mi się ten wiersz jednak w moim odczuciu mimo wszystko trochę za mało jak na temat melancholi, bo przecież każde rozstanie (chociaż na chwile) nas smuci, boli.

Najładniejsza jest chyba 4 zwrotka. Całkowicie się z nią. Bo jak ktoś powiedział Jeśli ogień dobrze się pali to wiatr go rozniesie jeśli uczucie przypomina jednak paląca się świeczkę wiatr ją zgasi.

Pozdrawiam