Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przyklejona do codzienności obecna
zapamiętałam usta reszty nie było
drapieżne czarne spytałam
kim jesteś - tobą
i tym co pod paznokciami
z rozdrapywanych ran w amoku
powrotów przywołań rozmytych
niepamiętaniem i chorą wyobraźnią

czarne usta zwabiły ciało
w worku foliowym ,dostojne bielą
i dłońmi na krzyż , nieruchome chłodem

nie mogłam ciepła zatrzymać ani spojrzenia
odeszło z ostatnim westchnieniem

spoznione refleksje ,niedosyt bliskosci
niedokonczone sprzeczki wchlonela cisza
majestatyczna
obojętnoscią okrutna.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...