Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

uskrzydleni


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tereso, bardzo skondensowany i sensowny wiersz, bardzo misie
cmoook miłej środy popielcowej:))))))
Twoje misie tak misie, że ho ho...pewnie bym "wzleciała"...
dobrze, że popiół sprowadził mnie do parteru :)
dziękuję i wzajemnie miłej:):)
cmoook
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...

Pozdrowienia dla ludzi Oby*

oby "gdyby" zadowolic
wyjść w księżycową noc
spod kopuły orbity
bez trzepotania - skórą obwici

nasze pragnienia
zadowolić

po poście, ani li
myślą nie krążyć
a więc i
o snach nie bajdurzyć -

garść złota tobie daje
mały chłopiec na pustyni
z dala od marzenia
co marzeniem się staje - Nie!

- O, Kusicielu! - wyzbądź mnie z ciebie
i wolności mi daj
chód lotem do spełnienia, pfak -
śpiewał chłopczyk, nie-ptak

s p e ł n i e n i e m
l o t u

być i nic - więcej
niż stanie lot głupoty ruszchanie
rusz Hanię róż Hani rusz na nie
r u s z e n i e
ale - Oby! - krzyknęli -
nie o "gdyby" wędzenie

pod katedrą gwiazd zebrani
modlili się raz jeszcze
aż zagrzmiało w mieście
O b y
C o b y
na pustyni G o b y

* (czytać w znaczeniu: mieszkańców terenu zamkniętego w granicach danego określenia, jak np. ludzi półwyspu marokańskiego, ludzi pojezierza marokawskiego, ludzi śląska etc.)


cudowna siła nieodpartego ciepła Tereso! wyznać jednak muszę szczerze, że bardziej niż sam utwór zauroczyły mnie powyższe komentarze - istotnie dają siłę by tracić z oczu "wbrew i pomimo". ściskam Cię, jeżeli tylko pozwolisz!

witam się zarazem ze wszystkimi tu obecnymi
bardzo mi miło, głównie za sprawą powyższych komentarzy właśnie - ciężko w dzisiejszych czasach o znalezienie na portalach internetowych choć odrobiny miłości, prędzej wściekłą głupotę (którą na me nieszczęście i na tym forum dane mi było już spotkać), a tu: dla każdego znajdzie się tyle miłości, ile trzeba.


utwór został umieszczony na portalu ponad 5 lat temu, toteż bardzo możliwe, że piszę w próżnię, lecz ze względu na tak prozaiczny fakt, że jest to utwór, dzięki któremu trafiłem na forum, postanowiłem dodać wpis mimo to.
pozwoliłem sobie na komentarz do wiersza w postaci własnej luźnej jego przeróbki - mam nadzieję, że nie uczyniłem tym czegokolwiek wbrew regulaminowi; jeżeli tak - proszę o wyrozumiałość


niech żyją uskrzydleni!
rawizgod

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Nim słońce rozjaśnia mrok 

      Słychać ruch na skraju lasu.

      Podąża za krokiem krok, 

      Pradawny zaklinacz czasu.

      Chce uwiecznić piękne chwile,

      które wspomni kiedyś w grobie. 

      Jest malarzem - po to żyje,

      by zostawić coś po sobie. 

       

      Tutaj wielki kasztanowiec 

      Rozkłada w niebie ramiona.

      Kasztanku artyście powiedz,

      czy Twe dziecię ujrzeć zdoła?

      Ono w cieplutkim okryciu

      przetrwało wiosenne mrozy.

      Zaraz da początek życiu,

      lotem piórka wśród przestworzy.

       

      Lecz nim trafi nań spojrzenie,

      po cichu uschnie korzonek. 

      Śmiertelnie spadnie na ziemię

      bezsilny drzewa potomek.

      Zostanie tylko po nim ślad, 

      część zielonego kapturka. 

      Będzie on niesionym przez wiatr

      znakiem, że nie ma już jutra…

       

      I tak wygląda koniec tego,

      co się nigdy nie zaczęło.

      Ktoś wymarzył sobie dzieło,

      naszykował barwne plamy, 

      a to tak spadają kasztany.

      @Kordi

      Dzień dobry. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z pisaniem wierszy. Chciałbym jednak w tym kierunku (amatorsko) rozwijać się. Dlatego mam do Państwa pytanie, jakie aspekty w moich utworach mogę poprawić? (na przykładzie tego utworu). Co można w nim jeszcze dopracować, żeby był lepszy? Każda wiadomość zwrotna będzie dla mnie cenna. 

      @Kordi Może jeszcze dodam, że w zamyśle wiersz miał mieć jedno główne przenośne znaczenie - życie (jakże inne od oczekiwań) osób młodych. Ale chciałem go napisać w ten sposób żeby nie sugerował nikomu głównego tematu, żeby każdy mógł zinterpretować wiersz po swojemu (np jako wiersz o przemijaniu, o niespełnionych marzeniach czy o poezji). Mam jednak wrażenie że trochę to się nie udało i że wiersz nie jest domknięty 

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach

  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nim słońce rozjaśnia mrok  Słychać ruch na skraju lasu. Podąża za krokiem krok,  Pradawny zaklinacz czasu. Chce uwiecznić piękne chwile, które wspomni kiedyś w grobie.  Jest malarzem - po to żyje, by zostawić coś po sobie.    Tutaj wielki kasztanowiec  Rozkłada w niebie ramiona. Kasztanku artyście powiedz, czy Twe dziecię ujrzeć zdoła? Ono w cieplutkim okryciu przetrwało wiosenne mrozy. Zaraz da początek życiu, lotem piórka wśród przestworzy.   Lecz nim trafi nań spojrzenie, po cichu uschnie korzonek.  Śmiertelnie spadnie na ziemię bezsilny drzewa potomek. Zostanie tylko po nim ślad,  część zielonego kapturka.  Będzie on niesionym przez wiatr znakiem, że nie ma już jutra…   I tak wygląda koniec tego, co się nigdy nie zaczęło. Ktoś wymarzył sobie dzieło, naszykował barwne plamy,  a to tak spadają kasztany. @Kordi Dzień dobry. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z pisaniem wierszy. Chciałbym jednak w tym kierunku (amatorsko) rozwijać się. Dlatego mam do Państwa pytanie, jakie aspekty w moich utworach mogę poprawić? (na przykładzie tego utworu). Co można w nim jeszcze dopracować, żeby był lepszy? Każda wiadomość zwrotna będzie dla mnie cenna.  @Kordi Może jeszcze dodam, że w zamyśle wiersz miał mieć jedno główne przenośne znaczenie - życie (jakże inne od oczekiwań) osób młodych. Ale chciałem go napisać w ten sposób żeby nie sugerował nikomu głównego tematu, żeby każdy mógł zinterpretować wiersz po swojemu (np jako wiersz o przemijaniu, o niespełnionych marzeniach czy o poezji). Mam jednak wrażenie że trochę to się nie udało i że wiersz nie jest domknięty 
    • List do człowieka.   I nawet kiedy milczysz i robisz to nazbyt skromnie, wiem co czujesz, co myślisz i daleko Ci do mnie. I oddaliłeś się już.   Chciałbym tak po prostu wiedzieć, czy mój świat Twoim jest wciąż. I zrobić z tym nic nie mogę. Dzieli nas boska dłoń, Ty milczysz wciąż.   Jesteśmy z jednej gliny - to przyznam i Ty wiesz. Życiowe koleiny wytarły prawdy treść. I uśmiech swój zgubiłeś. Za dużo wokół zła. Już nie umiesz byś miły. Nie chcesz. Mówisz - nie warto tak, nie wartościując. Wsłuchujesz się w marzenia, a przecież nie ma ich już. Szukasz własnego cienia i wciąż nie czujesz nic.   Zbyt wiele smutku obok. Granice zniszczył czas. Zamykasz się na ludzi. Nie lubisz wtedy nas. I milczysz.   Tylko ten kot ci wierny, choć mówią, że swoimi ścieżkami chadza wciąż. On siedzi przy twej nodze i patrzy bez refleksji. Skąd taki człowiek się wziął…miau
    • @iwonaroma Kto niby pisze wiersze na siłę? Przecież z tego tylko wychodzą gnioty.
    • -Mistrzu, wiedz, że mam wszystko, co chciałem osiągnąć, a nie wiem czemu szczęścia nie zaznałem dotąd. - Wielu tak ma i myślę, że może ze względu, że Pan Bóg im poskąpił do szczęścia talentu*.   *wg W. Tatarkiewicza "O szczęściu"  
    • @agfka podoba, pozdra! (daję ci pomimo serducho)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...