Milczysz
a ja chciałabym wiedzieć dokąd
suną chmury ile kropel spadło
nim wyrosłeś
z poszarpanego ciała — cień
kładzie się u stóp góry
na podobieństwo i wiarę
jestem kamieniem
Milczę
a ty chciałbyś wiedzieć dokąd
będę wyrastać cieniem w kamieniu
światło
spójrz w górę
chmury płyną brzegiem
mieszczą się w dłoniach