Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Życie otrzymuje się bez podziękowania, zażywa się go
nie wiedząc jak, daje się innym bez świadomości o tym
i traci się nie spostrzegając kiedy."

Wolter






nie prosił nigdy o życie
był zwyczajny jak powszedni chleb
nawet w uniesieniu nie odrywał się
od ziemi
zwykle ciążył mu wczorajszy sen

krótki oddech
drżenie rąk i nagły lęk
w upalny dzień
huragany tylko w głowie – wokół cisza

potem było przebudzenie zbyt nachalne
pod skafandrem ołowianym jakaś myśl
o śmierć prosił
natarczywym wzrokiem

stał się lekki – miał powieki jak motyle

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Zbyt czytelne i troszkę wytarte połączenia, np. "był powszedni, jak codzienny chleb"
Poszukaj porównań, którę zmuszą czytelnika do głębszej refleksji. Życzę bys się nie przestała męczyć w szukaniu i poprawianiu wiersza do perfekcji.

:)

mrs
Opublikowano

Dziękuję Panie Marku
Przemyślę i poprawię

Chodziło mi o przekazanie lekkości, prozaiczności bytu, życia
Skoro się nie udało - spróbuję inaczej

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie mówię, że się nie udało, ale że w wierszu są takie momenty, które go osłabiają w wymowie.

"pod skafandrem ołowianym ciężka myśl" - po co "ciężka", ten ołów już nadaje ciężaru

"potem zgiełk nieznośny przebudzenia" - mało twórcze połączenie, zgiełk zazwyczaj jest nieznośny

:)

mrs
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Nie mówię, że się nie udało, ale że w wierszu są takie momenty, które go osłabiają w wymowie.

"pod skafandrem ołowianym ciężka myśl" - po co "ciężka", ten ołów już nadaje ciężaru

"potem zgiełk nieznośny przebudzenia" - mało twórcze połączenie, zgiełk zazwyczaj jest nieznośny

:)

mrs


Poprawiłam już nieco :)
Jutro jeszcze spojrzę

Jeszcze raz dziękuję :)
Opublikowano

Dość blisko siebie dwa razy "dzień".
Można by się zastanowić nad zasadnością
wersu "w upalny dzień" (może w tym miejscu
mi nie pasuje?)
A wiersz ciekawie pomyślany, zainteresował mnie,
podoba się.
Pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zmieniłam już jeden 'dzień'
Wiersz nie był dopracowany ale właśnie po to wrzucam je czasem do 'warsztatu"
by zobaczyć jak inni patrzą na to co piszę.
No i po to, żeby poprawić i wygładzić myśl.
Czasem zwyczajnie nie mam na to czasu a jak ktoś coś podpowie - mniej myślenia i czasu.
(takie czasy)

Tym bardziej dziękuję za sugestie
Kolejny wiersz wkleję bardziej dopracowany.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zmieniłam już jeden 'dzień'
Wiersz nie był dopracowany ale właśnie po to wrzucam je czasem do 'warsztatu"
by zobaczyć jak inni patrzą na to co piszę.
No i po to, żeby poprawić i wygładzić myśl.
Czasem zwyczajnie nie mam na to czasu a jak ktoś coś podpowie - mniej myślenia i czasu.
(takie czasy)

Tym bardziej dziękuję za sugestie
Kolejny wiersz wkleję bardziej dopracowany.


Starasz się Lady :)

to się chwali

mrs
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Zmieniłam już jeden 'dzień'
Wiersz nie był dopracowany ale właśnie po to wrzucam je czasem do 'warsztatu"
by zobaczyć jak inni patrzą na to co piszę.
No i po to, żeby poprawić i wygładzić myśl.
Czasem zwyczajnie nie mam na to czasu a jak ktoś coś podpowie - mniej myślenia i czasu.
(takie czasy)

Tym bardziej dziękuję za sugestie
Kolejny wiersz wkleję bardziej dopracowany.





Starasz się Lady :)

to się chwali

mrs


Hehe, a nie wiem czy się zawsze chwali
Niestety z natury jestem perfekcjonistką ;)
(paskudna cecha czasem:)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.







Starasz się Lady :)

to się chwali

mrs


Hehe, a nie wiem czy się zawsze chwali
Niestety z natury jestem perfekcjonistką ;)
(paskudna cecha czasem:)))


uhum, czyli mała pyszka
:)))

mrs
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Hehe, a nie wiem czy się zawsze chwali
Niestety z natury jestem perfekcjonistką ;)
(paskudna cecha czasem:)))


uhum, czyli mała pyszka
:)))

mrs


;))
a to z czego wnioskowanie?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




;))
a to z czego wnioskowanie?


Z perfekcjonizmu...
pyszna jesteś?
:)))

mrs


pychota!
ale nie radzę próbować :))))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...