żylasty drąg Opublikowano 3 Lutego 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2009 nastał wieczór uroczy być może i proroczy zdarzenie dzisiejsze może być też jutrzejsze płatkami kwiatów usłany ogród ukochany czuję kolec róży nadzwyczaj duży prosto w serce kłuje już wiem co czuje uczucie przyjemne od lat niezmienne czuć je w całym ciele nie chcąc od życia zbyt wiele z dystansem patrzę na nie prosząc ciebie Panie by to pragnienie odwieczne nie było znów zbyteczne... wiersz napisany pod wpływem chwili, z myślą o tajemniczej forumowiczce, niewiele o sobie mówiącej - Almare. pozdrawiam:)
bestia be Opublikowano 3 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2009 rymowany ale nie jestem przeciwnikiem rymów, podoba sie i ta koncówka, gdyż jest tak naprawde zagadką pozdrawiam bestia
Almare Opublikowano 4 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2009 mówisz róży kolec lecz to słowa słowa marne mówisz boży palec przyłóż panie odlatujesz... a jak życie ja się pytam w ciężkim trudzie w znoju ciągłym a nie w tańcu tak jak chcemy słowa dwa obrócić trzeba tak by zawsze był poemat ja i ty zmieniać ciągle w jedno my
Oxyvia Opublikowano 4 Lutego 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2009 Almare, Almare, Ty Kokietko-kłamczucho! ;-)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się