Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA  Twój wiersz jest, jak głos syreny budzi lęk i ciekawość jednocześnie.:)
    • @huzarc Zastanawiam się, czy przyszłym pokoleniom, a nawet już następnemu, będzie to przeszkadzać. Przecież oni już od najmłodszych lat wychowani są w kulturze cyfrowej. Czy dla nich bliskość fizyczna, realny kontakt z drugim człowiekiem - ma takie samo znaczenie, jak dla nas? Czy oni są w stanie dostrzec różnice i czy te różnice ich w jakiś sposób deprymują, niepokoją? Być może to, co dla nas sztuczne, wirtualne, martwe, oni postrzegają już jako żywą tkankę, jedną z wielu przestrzeni, w których się rozwijają i funkcjonują społecznie, i inaczej pozycjonują swoje emocje, wkomponowani mentalnie w ten świat, dla nas obcy, zewnętrzny.
    • Miasto przekwitłe szklanym cieniem powidoku rozpływa się w mroźnej ciemności wypalonych lamp i pustych neonów, cieknących milczeniem.   Pałac dyktatora wybucha światłem jasnym i pełnym — droga postępu wymaga szczodrej iluminacji, wystrzelonej palcem pychy ku wieczności — tak samo jak nędzy maluczkich.   A potem zagrzmi salwa pod murem historii, koło latryny prawa, z rozkazu pretorian — i dyktator stanie się przebrzmiałą legendą. Tylko nędza wraz z mrokiem przetrwają — jak zawsze, choć inaczej, w próżni światła, na końcu słowa.    
    • @tie-break Aaa, tę starą skarpetę, stareńka osoba, która ledwie chodzi, albo w ogóle, ma zanieść, zawieźć, najpewniej polecieć na miotle do specjalnego punktu. Według nowych regulacji każda gmina będzie musiała zorganizować selektywną zbiórkę odpadów tekstylnych. Obejmować ona będzie ubrania, tkaniny domowe oraz dodatki takie jak szaliki czy czapki, a także obuwie. Już się rozpędzam. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A wiesz, że to jest czasami potrzebne? Branie wszystkiego zawsze na serio wcześniej czy później wiedzie na manowce. Od czasu do czasu warto stać się dużym dzieckiem :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...