Wiktor Desiczewski Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 stał demon waleczny ogarnięty płomieniami w zbroi żarem okrytej z mieczem w dłoni niczym ognistym językiem a oczy otchłanią bezkresną a ciało piekłem tuż obok stał anioł jego ręce niż lód chłodniejsze twarz błękitem skrzydła u boków ciało osnute sznurem obłoków a w ręku miecz do wojny gotowy stało ich dwóch i nagle podniósł miecz demon na wroga anioł odparł ten atak diabeł zaczął od nowa anioł pragnął odpocząć starcie pomiędzy chłodem a żarem przede mną w mych oczach znam to na pamięć kto wygra kto umrze nie wiem już tego mój umysł me serce a ja panem niczego 11 czerwca`03 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariel Gryfinheart Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Cóż za głębia.O krok od ideału twórczości poetyckiej. Moja stułana dusza wreszcie odkryła moje Elizejskie pola serca i duszy...Mój mózg stał się apodyktyczny i podatny na tego rodzaju sztukę...Pracuj więcej a może staniesz się ideałem dla sztuki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gekon Opublikowano 18 Maja 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2005 tak bardzo znajome obraz z mojego snu tak właśnie jak to czytam to mam przed oczami tamten symboliczny sen Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się