Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Psi żywot dziadowski


Rekomendowane odpowiedzi

dwoje oczu zaznaczyło
drogę męki swej na śniegu
takiej wolnej, bez łańcucha
co wciąż dzwoni
skrawek nieba się zapadał
wraz z łapami tak łapczywie
sen o domu wciąż rozkwitał
wśród agonii

pełne miski, ciepłe ręce
i dotyki się marzyły
blade rzęsy niczym kompas
poszły w trasę
ciepłe kąty co w pamięci
tego kundla dziś odżyły
zamieniły się w mogiłę
gdzieś pod lasem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...