hej chłopcy

[Deedee]

idę
księżyc schodzi
po jedwabiu nocy
tuż za rogiem jakieś kobiety
biją na alarm
szukają

a ja rzucam wódką
ludziom w oczy
jak kulomiot
w drobne prześwity
między płytami
przytępionego chodnika

[H.Lecter]

Sama wódka wiersza nie zrobi...
Nie.

[Bronek]

Wiersz urwany, jakby komuś się film urwał....
Dokończ go, skoro rzuciłeś flaszką między oczy to pewnie interweniował policja, gościu leży w szpitalu z drabiną na czole i nie wie jak się nazywa....

[Fanaberka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kulomiot mnie rozśmieszył, ale tylko na chwilę.
Prześwity między płytami chodnika są ok - jakby księżyc już tam zszedł.
Jakiś taki tragiczny ten Twój peel, jak gość z czwartego wymiaru ze swoją beznadziejną walką o zauważenie. Albo smarkacz, który uciekł z domu.

Wierszyk rozstrzelony, natrzaskany.
Moim zdaniem początkujący.