Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli to państwo jest już tylko łzą
oczekująca na swój rychły spadek
a my przeklęci zatopieni w nią
jedynie krwistą nadajemy barwę

Powiedzcie na co nam było to wszystko
Na co tysięcy wieków żmudna praca
Może po prostu nigdy nas nie było
a nasze miasta to nicości maska?

Gdy wielozgubną tęczą pluje niebo
i drzewa szumią gubiąc liście – takt
garb się błękity prostuje wraz z ziemią
i trąc o siebie, ścierają nasz świat.

Sztandary płyną na wietrze tak zgubnym
Targane zewsząd i darte na strzępy
Jak ptaki lecą w marmurowe słupy
By jak na krzyżu, wisząc cierpieć męki.

Nie płaczmy więcej, choć myśmy od wieków
Płaczu nie znali, płakać się uczymy
Niech nas spokojnych pośród ludów wielu
Oderwie z ciała – czas, co wszystko niszczy

Nie ma już bogów – nie było człowieka
Wszystko się kończy, co się zacząć miało
Bladym posagom wiatr strach z oczu ściera
Jakby się teraz nic wcale nie działo

Umarł Bóg rzekną – gdy za tysiąclecia
Spojrzą na cienie idealnych ludzi
Pojmą, że nie ma nic tutaj znaczenia
I lepiej zginąć, lub się nie przebudzić.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...