Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

what is the most important
for me

it's your arms
it's your lips
it's your kiss

you are so

wanderfull...


I'm a full!!!



You are my happy
you are my life

I live for you




you always cry





I' m a full

it's change


I wanna say
that I try

buy

my life is very sad


and I just can't tell you
about my love

I rather say about my hate.


You know it' s not truth


I love you
I loved you

and I always will


mayby

it will happened

some day

that I say

how much important
you
are

but
now
I only say

don' t cry.

I'm not asking about forgiven...


I was always alone
I'm strong

but

all I need

to ask you

please

don't

looking for any lover.

Opublikowano

Nie obraź się, ale w Twoich tekstach angieskich dość często zdarzają się błędy językowe. Aby pisać dobrą poezję po angielsku trzeba język znać rewelacyjnie. Ty, niestety nie znasz.

Zresztą sama gramatyka i słówka nie wystarczą. Trzeba umieć operować wieloznacznością słów jęz. angielskiego, idiomami etc. Dokładnie jak w polskim, tyle tylko, że w ang jest zupełnie inaczej. Dlatego polecam polski :)

"I'm a full!!!" jak już napisano fool
"You are my happy" raczej happiness
"it will happened" raczej happen, chyba że specjalnie
"I'm not asking about forgiven..." raczej for forgiving ( na pewno nie about)
"don't

looking for any lover." albo "stop looking itd." albo look

Jak widzisz błędów jest sporo i to w jednym tekście.
Nie jestem świetny w jęz. ang ale je zauważyłem.
Dlatego polecam, jak mój poprtzednik, język polski.
Ew. posiedź nad każdym wierszem dłużej badając jego poprawność językową.

A co do treści: nie przekonuje mnie. Słyszałem już mnóstwo wierszy/ piosenek w tym stylu.

Pozdrawiam!
Nie zrażaj się, ale pracuj :)
To tyle z opinii amatora.

Opublikowano

Zgadzam się, tekst byłby nawet, gdyby nie te błędy... Widzę że angielski jako język twórczy ci pasuje, więc proponuję podszkolić się w jego prawidłowym użytkowaniu. Możesz też poprosić kogoś lepiej posługującego się językiem (np. nauczyciela lub kolegę) o sprawdzenie.
Ja też piszę po angielsku, co więcej - korzystam z pisowni i słownictwa slangowego, ale zawsze daję swoje teksty do sprawdzenia koleżance z anglistyki. Ale pocieszę cię - ona też popełnia błędy :).
Nie zrażaj się! Pisz, tylko uważaj na błędy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dzięki -                                       Pzdr. Witam - miło że zaciekawił - dziękuje -                                                                                Pzdr. Witam - ano ma  - tak ja uważam - nie musisz się z tym godzić -                                                                                                                  Pzdr.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - cieszy mnie twoje podobanie - dziękuje -                                                                                              Pzdr. Witaj - wyszło jak wyszło - może innym razem ci dogodzę -                                                                                                              Pzdr.
    • Niby tak ale jak by nie było polskie forum literackie. Dodatkowo pop i poezja śpiewana to jakoś mi to dziwnie się widzi. Tyle tego jest na YouTube. Czytałaś może "Janko Muzykant" H. Sienkiewicza? Co według Ciebie chciał przekazać autor tą nowelą? Co oznacza ostatnie zdanie tam zawarte?
    • @Sylwester_Lasota- Dzięki, Sylwestrze :)  
    • @Natuskaa Dziękuję za komentarz – rozumiem, że temat wychowania budzi emocje i każdy ma swoje spojrzenie, często oparte na własnych doświadczeniach. Chciałabym tylko dodać, że to nie były moje dzieci – pracowałam wtedy jako niania, więc miałam szczególną odpowiedzialność, żeby dzieci były bezpieczne, ale też, żeby nie czuły się pouczane czy karane "za emocje". Chłopcy na co dzień bawili się razem świetnie – dzielili pokój, łóżka piętrowe, mnóstwo wspólnych zabaw i śmiechu. Ale jak to dzieci – bywały momenty napięcia, zmęczenia, zazdrości. I to normalne. Ważne, by wtedy mądrze reagować – nie karą, nie rozdzielaniem na siłę, ale próbą rozmowy, nazwaniem tego, co się dzieje. Moja propozycja: „To może bij się ze mną” – była właśnie takim sposobem, by zatrzymać impuls, przekierować uwagę, pokazać granicę. I zadziałała. Staś, odpowiadając: „Z tobą nie mogę, bo nie jesteś moim bratem” – sam zrozumiał coś ważnego. To był piękny moment. Nie trzeba było rozdzielać ani karać. W pracy z dziećmi nie wszystko da się rozwiązać książkowo. Dzieci uczą się przez relacje, nie przez rozkazy. A takie sytuacje są codziennością – nie w patologii, tylko w zwykłym, zdrowym rozwoju. Pozdrawiam serdecznie – zawsze warto rozmawiać, ale też zostawiać przestrzeń dla cudzej praktyki i doświadczenia. Dobrego dnia :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...