Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A moją pierwszą myślą była biel szpitalnej pościeli. Smutne. Pozdrawiam - Ania


Oj, to już lepiej być samotnym, ale zdrowym ;) Ale skojarzenie nietypowe, fakt. Coż, smutne haiku też bywają.
Pozdrowionka wieczorowe
Marek :)
Opublikowano

Żadne to pocieszenie ,ale wiedz że nie jesteś osamotniony!
Zdrowiej!!!

Wesołych Świąt!

Bez zmartwień,
z barszczem, z grzybami, z karpiem,
z gościem, co niesie szczęście!
Czeka nań przecież miejsce.
Wesołych Świąt!
A w Święta
niech się snuje kolęda
i gałązki świerkowe
niech Tobie pachną na zdrowie.

Dużo szczęścia, zdrowia i powodzenia
to tradycyjne , najszczersze życzenia.
Wesołych Świat i Roku szczęśliwego,
Niech obficie da , co ma najlepszego !
___________$$Wesołych Świąt_____
_______________$$$$______
___________$$$$$$$$$$$$__
____________$$$$$$$$$$___
______________$$$$$$____
_____________ $$_$_$$___
_________________$______
________________$$$_____
____________/)__$_$$$__(\__
____________||_$_( ) $$_||__
_____________$___(\___$___
____________$_$$_||_$$$$___
___________$$$$$$$$$$$$$__
_____________$__$$$_$_____
____________$_$$$_/)__$_____
________(\_$_( )___||_$$$_/)__
________||$_$$__$$$$___ $||__
_________$___/)_$$_( )_$$$___
________$_$$_||___$$$$$__$$__
_______$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$__
__________$$$__(\__$$$_$_____
_________$_$$$_||_$$$__$$____
_____(\_$__( )_$$$$__( )__$__/)__
_____||$$$$$$_$$$__/) _$$$_$_||_
______$___$$$$____||___$$$$$___
_____$___/)___( )___$$$$$___ $___
____$$$$_||_$$$___$$$_(\_$$$$$$___
___$__$$$$___$$$$$__$_||__$$$__$__
__$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$_
_spełnienia______________$$$$$$marzeń
____________$$$$$$$$$$$$_____
`*..*``*..*``*..*``*..*``*..*``*..*`

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kojarzy się smutno, ale to tylko jedna możliwość.ślady były,
ale była zawieja i je zawiała więc:
świąteczna zamieć
nie pozwoliła wrócić
po śladach

Pozdrawiam Orstoniku i życzę Wesołych Świąt i
wieeelkich prezentów:)) Cmok! Cmok! Ewa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dziękuję Ci z serca za tak piękne życzenia i "cudaśną" choinkę - jestem pod wrażeniem!
Również życzę Tobie Wspaniałych i Radosnych Świąt oraz Najlepszego Nowego Roku!
Z serdecznymi pozdrowieniami - Marek.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kojarzy się smutno, ale to tylko jedna możliwość.ślady były,
ale była zawieja i je zawiała więc:
świąteczna zamieć
nie pozwoliła wrócić
po śladach

Pozdrawiam Orstoniku i życzę Wesołych Świąt i
wieeelkich prezentów:)) Cmok! Cmok! Ewa


O! Jak optymistycznie. Można pomyśleć, że tak zawiało, że goście musieli zostać na noc. Pamiętam Wigilię u babci, gdy po Wieczerzy już zostawało się u niej na święta. A że nie było wolnego miejsca w lóżkach, bo rodzina w komplecie, to nadmuchiwało się materac do pływania. Przychodziły wtedy koty do mnie, i mrucząc, usypiały mnie. Ach, jak mi brak tego…
Wspaniałych Świąt Ewuniu! Moc buziaków dla Ciebie!

Ps. Pozdrów kociaki i piesiaki :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



*
święta w bieli -
jaka jasna gwiazda
nad moim domem!

:o)
Kiedyś tak będzie.

Z życzeniami tegoż i wszystkiegoż innegoż acz dobregoż,
Lenka

:o)

Jakże cudne te życzenia!
Chwytam klawiaturę w ręce,
by w Dniu Boga Narodzenia
podziękować za nie Lence.

Życząc Tobie, by marzenia
w sercu noszone skrycie,
w Dniu Bożego Narodzenia
zrealniły się obficie!

:*

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 dziękuję @Maciek.J dziękuję @Migrena dzięki @Alicja_Wysocka dzięki
    • Karolina rozglądała się po obszernym pomieszczeniu zastawionym ciężkimi, dębowymi regałami pełnymi woluminów. Wszystkie księgi były oprawione w skórę i wyglądały jakby zostały żywcem przeniesione z zamku angielskiego lorda epoki wiktoriańskiej. Niektóre starodruki były zabezpieczone i znajdowały się na kilku regałach za szkłem. Studentka była oszołomiona tym bogatym i cennym księgozbiorem. „Muszę wreszcie zobaczyć moje materiały”, pomyślała. Usiadła przy dębowym stole usytuowanym po środku biblioteki. Leżały na nim przedwojenne egzemplarze czasopisma „Głos Ewangelii”, wydawanego przez Mazurów w języku polskim. Ucieszyła się, bo wiedziała, że jeszcze o tych gazetach nikt w Polsce nie pisał. Brała każdy egzemplarz delikatnie do ręki i sporządzała notatki z ich zawartości. W pewnym momencie do pomieszczenia wszedł pastor Kocki. Był mężczyzną dawno już po pięćdziesiątce, średniego wzrostu, o lśniących, brązowych oczach i łagodnej twarzy. Serdecznie przywitał się i zapytał, czy Karolina czegoś jeszcze nie potrzebuje. Usiadł przy stole. Dziewczyna podziękowała, chciała pochwalić zasoby biblioteczne, ale wówczas jej wzrok padł na portret młodego mężczyzny. Wcześniej obrazu nie zauważyła. Rama była przewiązana czarną wstążką. Spojrzała na gospodarza. Pastor zobaczył jej pytające oczy. - To mój syn, Henryk. Zginął rok temu w wypadku samochodowym, w drodze na obronę swojej pracy doktorskiej - wyjaśnił spokojnie. - O mój Boże, dlaczego?! - wyrwało się Karolinie. - Proszę nie mieszać w to Boga. To nie była jego decyzja. To pewien człowiek, mieszkający zresztą dwie ulice dalej, dokonał złego wyboru. Po alkoholu wsiadł do samochodu - powiedział smutno.
    • @UtratabezStraty Z dużym zainteresowaniem przeczytałam Twoje opowiadanie i pojawiło się mnóstwo pytań. Wizja przyszłości naszego państwa czyli postępujący autarkizm, porzucenie zglobalizowanego kapitalizmu, obraz niemalże apokaliptyczny może nie przeraża, ale niesie pewną refleksję. Natomiast sfera relacji między małżonkami i sfera psychologiczna nie przekonuje mnie. Czy zmieniający się system, warunki życia zmieniają uczucia, relacje? Marek chce wychowywać żonę i zapewnia, że "nie w stylu naszego małżeństwa, żeby dbać o siebie nawzajem". No tak, przecież są małżeństwa, które łączą różne sprawy, tylko nie tzw, miłość. Beztroska obu małżonków, gdy Agnieszka jest w więzieniu, wrażenie, że jej się tam podoba,nie rozpacza też mąż - jakoś do mnie nie trafia. No i drobny wniosek, komfort życia w więzieniu jest o wiele większy niż w klasztorze (obecnie się zgadza), ale w tej wizji już tak nie jest. :)
    • @Annna2Cudny tekst - subtelny i melancholijny, przypomina epitafium, wyzwala ukojenie, zadumę i próbę pogodzenia się z odejściemwspaniałej artystki.  Piekne metafory: "Strąciłaś noc, sięgnęłaś gwiazd" . I jeszcze ta muzyka! Aż brak mi słów. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...