Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie przewiduje się tu rewolucji
z biegiem czasu sama przyjdzie
nadzieją przyszłość omijamy
bo może ziemią lekką będzie
piachem w oczy
nożem w plecy
trzaśnie chaos tylnymi drzwiami
wedrze się gdzieś pomiędzy
w buciorach splamionych pogardą
w płaszczu ociekającym ułudą
nie chcę czekać na śmierć
ona i tak w trzewia załomoce
nocą senną porą czystą
a ja przecież spać nie będę
ogłuszona bombami
przewidywania tętnem
wejdę w to podejmę się i zginę
jak wszyscy co wierzyli w miłość

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...