Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To tu nad rzeką zmroku, wznosi się wielka wieża
wokół niej pola kwieciste, niezdobyte rubieże
wieża wzbija się w górę, lekko drapiąc chmury
biała jak nowe karty historii, wysoka jak góry

Nikt jednak nie widzi, z czego jest złożona
że jest całkowicie z kości ludzkiej stworzona
tylko jedna ścieżka do wieży prowadzi
lecz jej nikt nie widzi bo w chwastach wadzi

Na samym szczycie siedzi, władca owej wieży
czasem ręką machnie, włoście okiem zmierzy
lecz on nie próżnuje cały czas buduje
i następny poziom z kości ludzkiej kreuje

on to władca, on to król

Tu nad rzeką zmroku, wznosi się wielka wieża
widzę ją ze swej górki, wiedząc że tam nie zmierzam
moja górka usypana z ziemi i ciężkich kamieni
z własnych trudów złożona nie z cudzych przestrzeni

W dali miedzy chwastami, ktoś się przedziera
cierpliwie krok po kroku do wieży zmierza
zbliża się ku niej spieszy ile sił mu starcza
jakby chciał coś spisać na białych ścianach kartach

podbiega do jej ściany wyrywając kości
i sam zaczyna z nich budować swą wieże do przyszłości
wieża szybko się wali nic z niej nie zostaje
a władca wieży fundamentem nowej się staje

I tak co roku i tak co nów
zmienia się władca zmienia się król

Opublikowano

Nie wiem. Tutaj pomysł jest świetny. Wykonanie natomiast mi nie pasuje. Rytm i niektóre słowa kłują. Ja bym się wziął za to jeszcze raz bo pomysł wart jest prób. Radziłbym siąść i w oparciu o ten, napisać nowy. :) Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      To życzliwy komentarz, dziękuję. Fakt, krzyk jest dosyć marną formą komunikacji ze światem, kiedy emocje buzują, zajmują całą przestrzeń wewnątrz człowieka, więc w sobie nie ma już zbyt wiele miejsca, na przyjęcie informacji zwrotnej. Krzyk dosyć mocno izoluje.   Pozdrawiam :)     Wielu tak balansuje, może i ja? Wczoraj (jakoś tak przypadkiem) zaczęłam czytać jedną książkę. Autorka pisze tak    ... alchemicy używali magicznego lustra, kierowali się odbiciem. Lustra, które mnie otaczają ustawione zostały pod takim kątem, by zniekształcać odbicie. Czy to ja w szybie wystawowej? A na rodzinnej fotografii? Na lśniących, srebrzystych stronach kolorowego czasopisma? W szkle potłuczonych butelek na ulicy? Dokądkolwiek się ruszę, wszędzie odbicia. Moje wizerunki. Kim w tym wszystkim jestem?...   Jaskinia na osobności w naszych szerokościach geograficznych nie jest zbyt szczęśliwym wyborem, chociaż... może gdyby to przekłuć na jakieś klasztorne warunki... ? Tyle, że tam też są zasady. Jesteśmy jednak w społeczeństwie, tak wybraliśmy z możliwych opcji i widocznie to jest dla nas najlepsze.   Dziękuję za te kilka słów komentarza. Pozdrawiam :) Dziękuję i pozdrawiam :)   Miło mi to czytać. Dziękuję, że do mnie zajrzałaś.   Pozdrawiam :)   Dziękuję, miałam trochę wątpliwości... początkowo tytuł był "ichnie"... ale postanowiłam go zmienić.   Pozdrawiam :)
    • Piękny przekrój o niezwykłej muzyce.ja akurat bardzo lubię klasyczną. 
    • nasze myśli są jak wiatr bywają tu bywają tam   to nasz świat nasze życie nasz kram   nasze myśli to nadzieja która prawdą jest   są jak skarb w nim tli się czysty sens   myśli umieją się uśmiechać wiedzą co to płacz   bez nich człowiek byłby ubogi jak bez płatków kwiat
    • @Migrena niech dobry Bóg posprząta ten świat, bo ludziom się nie chce, tylko głowa telefonie. 
    • Lustereczko powiedz przecie  Kto jest najpiękniejszy na świecie?    Ofiara czy jej kat? Czy tonący we łzach świat?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...