Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znów długopis z dłoni wypadł,
LECą kartki w TERaźniejszość.
ZAKaz, STop!
Och, Ach!......
Ni przegranA, NI to SŁAWA……

Przez wenę dusza wyprana.
Czy KUĆ, MIERZyć w mózgu wersy?
BABA krzyczy, IZBA jęczy.
Co to bęDZIE W nędzy?

Wyciekł tUSZ z KAłamarza
i mądrzejsze strofy składa…….

FANAtyzm tańczy oBERKA,
KRZYWA Krytyka ma kwef na twarzy,
schizofrenia zmysły waży………

PAN, CO LEK ten przepisuje,
niech poezję zahamuje,
gdyż me trzewia są bez siły,
a na głowie gołąb siwy

Opublikowano

Odpowiem tytułem filmu Marka Piwowskiego:
"PRZEPRASZAM, CZY TU BIJĄ?"
Masz dar do takich - układanek; dowcipnie i lekko
piszesz te "chocki - klocki",
Ireneuszu, PA,
- PROCKI.
Bardzo mi się podoba, zabieram:"BABA krzyczy, IZBA jęczy"!
Pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Dzięki Magdo i Babo!
Pogubiłem się:
czym więcej wiem, tym częściej pytam się.
Pozdrawiam Was gorąco!

,, Odlot"
Niech mi jędza żurawiny naparzy,
skoro tchórz ma godność twarzy,

Ja zabieram żurawinę i jaśmin, a będzie Baba bez waśni:):):)

Opublikowano

wiersz bardzo żartobliwy ale nie obraźliwy,jest literówka kwef=krew być chyba powinno ,no ale poza tym super,ciężko się ruszyć na początku z miejsca na tym forum ,wiem coś o tym,pomysł trafiony,przynajmniej Pana zauważono a to już coś,ja jeszcze czekam,pozdrawiam:)

Opublikowano

bezsenna- nie jestem Pan, tylko lulek oki, a pany wyginęli w czasie rozbiorów(szlachta)
dziękuje i Ci i jak bede mógł pomogę oki. Smutno mi się zrobiło, jak tak napisałaś, ale jak mówią głowa do góry powiem tak niech róże ścielą Ci drogę:):
Stanisławo! nie godzien jestem pióra przy Twojej poezji,gdyż ładna zwrotka, tylko brakuje w niej przytuli, szkoda.Dzieki za pomoc, co ja biedny żuczek bez Ciebie bym zrobił.
Almare: dzięki za wgład
,,Skóra"
Niech biją Twoją,
aby nie moją!
Marlett: dzięki, że wpadłaś, a ta sympatia z nad piedestału wynikła aleeeeeee, tylko dwie osoby z serca mojego wyskoczyły, gdyż są tego warte te Panie lecz to przytulia z żurawiny:)
Dziekuję wszystkim i proszę pomocy, bo znów mi fraszka z głowy wyskoczy.
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma to ja jeszcze powiem, że ta moja "cisza" to takie moje idee fixe.  Prześladuje mnie.  Dziękuję Roma. Dobranoc.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Zawsze wesprzesz dobrym słowem Waldku :) Miłego weekendu.
    • Pieszo—tup—tup—tup—tupiemy przez Afrykę Krok—krok—krok—krok—tupiemy przez Afrykę (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Siedem—sześć—jedenaście—pięć—dwadzieścia dziewięć—dzisiaj mil— Cztery—jedenaście—siedemnaście—trzydzieści dwie mile wczoraj (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Nie—nie—nie—nie—patrz co przed sobą masz. (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Lu—dzie— lu—dzie— wariują gdy wciąż widzą je, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   Licz—licz—licz—licz— naboje w ładownicach. Gdy—spuś—cisz—wzrok—zaraz dopadną cię! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Pró—buj—pró—buj—myśleć o czymś innym—  O—mój—Bo—że—nie daj mi oszaleć! (Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa!) Nie ma zwolnienia na wojnie!   Mo—że—my—prze—trwać głód, pragnienie, wyczerpanie, Ale—nie—nie—nie—nie to ciągłe patrzenie na—  Bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   W dzień—nie—jest—tak—źle bo koledzy są, Lecz—noc—to—sznu—rów—ki czterdziestu tysięcy milionów Bu—tów—bu—tów—do góry raz, o ziemię dwa Nie ma zwolnienia na wojnie!   Sze—dłem—sześć—ty—godni w piekle i mówię Nie—o—gień—dia—bły, ciemność czy coś, Lecz bu—ty—bu—ty—do góry raz, o ziemię dwa, Bo nie ma zwolnienia na wojnie!   W 1900 British Army przemaszerowała od Cape Town do Pretorii (1500 km) - tak ten marsz zapamiętał Kipling.  Fraza - nie ma zwolnienia na wojnie - pochodzi z Księgi Koheleta 8,8: Nad duchem człowiek nie ma władzy, aby go powstrzymać, a nad dniem śmierci nie ma mocy. Tak samo nie ma zwolnienia na wojnie i nie uratuje nieprawość tego, kto ją popełnia.  I Rudyard: We're foot—slog—slog—slog—sloggin' over Africa  Foot—foot—foot—foot—sloggin' over Africa (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!)  There's no discharge in the war!     Seven—six—eleven—five—nine—an'—twenty mile to—day— Four—eleven—seventeen—thirty—two the day before   (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again!)  There's no discharge in the war!     Don't—don't—don't—don't—look at what's in front of you. (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again); Men—men—men—men—men go mad with watchin' 'em,  An' there's no discharge in the war!     Count—count—count—count—the bullets in the bandoliers.  If—your—eyes—drop—they will get atop o' you!  (Boots—boots—boots—boots—movin' up and down again)  There's no discharge in the war!     Try—try—try—try—to think o' something different—  Oh—my—God—keep—me from goin' lunatic!  (Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again!)  There's no discharge in the war!     We—can—stick—out—'unger, thirst, an' weariness, But—not—not—not—not the chronic sight of 'em—  Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again,  An' there's no discharge in the war!     Tain`t—so—bad—by—day because o' company, But night—brings—long—strings—o' forty thousand million  Boots—boots—boots—boots—movin' up an' down again  There's no discharge in the war!     I—'ave—marched—six—weeks in 'Ell an' certify It—is—not—fire—devils, dark, or anything, But boots—boots—boots—boots—movin'up an' down again,  An' there's no discharge in the war!  
    • @Migrena mi właśnie też odpowiada, ale ja już tak mam, że zaczynam kombinować. A, że akurat na taką wersję? Myślę, że byłaby bardziej czytelna, ale niech tam... Zostanie tak jak jest :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No to tu mamy odmienne zdania, ja tam swoją poezję uważam za dość szorstką, a Twoje "i niech cisza domknie wiersz" mogłoby, przynajmniej ten wiersz, złagodzić. Choć nie będę ukrywać, że podoba mi się to, że widzisz w niej subtelność Tu odpiszę tylko tak. Do mnie Twoje wiersze trafiają, podoba mi się i Twój styl i tematy o jakich piszesz, bardzo. Jeszcze raz, dziękuję :)     Aaaa i zanim zapomnę. Ja nie raz potrafiłam doprowadzić do tego, że z wiersza nie zostało nic, bo co chwilę coś, albo to, albo tamto nie pasowało, więc wiem o czym mówisz.
    • @Alicja_Wysocka Alicjo a Twój komentarz przecudny-:)…zapachniało „mgiełką”” prawdą w kolorze soczystej zieleni mnie realistkę…” oczarowało…nie wiem…ale wiem że lubię Twoje komentarze przemyślane też…Pozdrowienia
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...