Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zabawka


Rekomendowane odpowiedzi

Podałam Ci serce na dłoni.
A Ty?
Najpierw, nie wiedząc co to,
Wziąłeś je delikatnie...
Ująłeś mnie za serce.
Pobawiłeś się nim przez chwilę,
Jak dziecko nową zabawką.
Gdy Ci się znudziło,
Rzuciłeś w kąt.
Teraz leży tam, roztrzaskane.
A ja?
Czekam, aż ktoś je podniesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Z góry przepraszam, poniżej zmieniłam Twój tekst,
to nie znaczy, że tak ma być; to tylko przykład,
że można inaczej, mniej słów, więcej dać czytelnikowi
do domysłu:

"nie wiedząc
podałam na dłoni
delikatnie
ująłeś je


za chwilę
znudziło
spłoszone
rzuciłeś w kąt

teraz
leży roztrzaskane
czeka"

Z pozdrowieniami
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Z góry przepraszam, poniżej zmieniłam Twój tekst,
to nie znaczy, że tak ma być; to tylko przykład,
że można inaczej, mniej słów, więcej dać czytelnikowi
do domysłu:

"nie wiedząc
podałam na dłoni
delikatnie
ująłeś je


za chwilę
znudziło
spłoszone
rzuciłeś w kąt

teraz
leży roztrzaskane
czeka"

Z pozdrowieniami
- baba


to ja chyba zrobię tak:

Podałam Ci je na dłoni.
Nie wiedząc co to,
Wziąłeś je delikatnie,
Ująłeś.
Pobawiłeś się przez chwilę,
Jak dziecko nową zabawką.
Gdy się znudziło,
Rzuciłeś w kąt.
Teraz leży, roztrzaskane.

Czekam, aż ktoś je podniesie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika A czego tu się bać? Krytyki? Przecież bażanty, oprócz swoich kolorów mają coś z gołębia, co kamuflują, ale niekoniecznie przed czaplami -:)) Pozdro!
    • @Robert Wochna boję się napisać co mi po myśli chodzi choć mnie korci ... Zapamiętam ten wiersz z pewnością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @zielarz piękne.... Wzruszające i piękne 
    • Wyliczanka jak wytłaczanka  dwadzieścia różnych skorupek jajek jednym w okno młynarza celnie rzucę, co mąki od piachu odróżnić nie umie.    Pięć dam kotom na pożarcie, ich szarą sierść rozjaśnie. Siódme w komin rzucę, sądzą obrus babie zapaskudzę.   Dwa kolejne na patelni rozbiję,  złość w apetyt niech mi się wbiję. Tym młodzieńcom, co pod oknem tak się śmieją  kogiel - mogiel z cukrem sporządze.   Resztę na później zostawię, bo mnie to wyliczanie ...   Zmęczyło okropnie.
    • Gdy dąb koronę liśćmi trwoni,   czas, jak żebrak, po niebie kroczy - W sękach pnia płacz wieków się gości, a kręgi w rdzeniu to milczących ojców oczy.   Rzeka, co głazom pieśń odmawia, nocą do zimnych trumien płynie - Niesie kurz gwiazd, łzy mgieł porannych, A w swym sercu wiecznie już ginie.     Człowiek - iskra, co w pyle drży,   w szkle godzin twarz próchnem znaczy.   Lecz wiatr mu szepcze: „Twój dom nie stoi - W korzeniach burz i w piołunie rozpaczy”.     Gdy księżyc krew zastygłą sączy,   świt rozcina czarny całun dni…   Prawda nie w tym, co trwa, lecz w tym, co pęka,   gdzie wieczność z chwilą dzieli rdza.     A wiatr ziarna w ziemię chowa,   gdzie śmierć i życie dzieli chwila - Każdy upadek to nowa pieśń,   Co z martwych liści wiosnę wyrywa.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...