Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Właśnie tego się obawiałam;) Braku zrozumienia. Wcale się nie dziwię i spodziewałam się tego;) Jak zwykle mam problem ze sprecyzowaniem myśli;) Twoje haiku Aniu po prostu rewelka:) Super! Ja chciałam pokazać samotność, która trwa i trwa, a każdy dzień szybko mija (stąd coraz mniej kartek w kalendarzu). Kończy się kolejny rok, lat przybywa, a my wciaż jesteśmy samotni. Można to też rozumieć jako oczekiwanie powrotu kogoś bliskiego, ukochanej osoby. Miesiące uciekają, a ten ktoś wciąż nie wraca.

Dzięki za komentarz i świetne haiku.

Pozdrawiam,
Kasia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Właśnie tego się obawiałam;) Braku zrozumienia. Wcale się nie dziwię i spodziewałam się tego;) Jak zwykle mam problem ze sprecyzowaniem myśli;) Twoje haiku Aniu po prostu rewelka:) Super! Ja chciałam pokazać samotność, która trwa i trwa, a każdy dzień szybko mija (stąd coraz mniej kartek w kalendarzu). Kończy się kolejny rok, lat przybywa, a my wciaż jesteśmy samotni. Można to też rozumieć jako oczekiwanie powrotu kogoś bliskiego, ukochanej osoby. Miesiące uciekają, a ten ktoś wciąż nie wraca.

Dzięki za komentarz i świetne haiku.

Pozdrawiam,
Kasia

Hai Ani - super, Twoje - do przeróbki...
Pz
O.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Właśnie tego się obawiałam;) Braku zrozumienia. Wcale się nie dziwię i spodziewałam się tego;) Jak zwykle mam problem ze sprecyzowaniem myśli;) Twoje haiku Aniu po prostu rewelka:) Super! Ja chciałam pokazać samotność, która trwa i trwa, a każdy dzień szybko mija (stąd coraz mniej kartek w kalendarzu). Kończy się kolejny rok, lat przybywa, a my wciaż jesteśmy samotni. Można to też rozumieć jako oczekiwanie powrotu kogoś bliskiego, ukochanej osoby. Miesiące uciekają, a ten ktoś wciąż nie wraca.

Dzięki za komentarz i świetne haiku.

Pozdrawiam,
Kasia

Hai Ani - super, Twoje - do przeróbki...
Pz
O.
Zaproponuj ową przeróbkę....
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zależy dla kogo. Niektórzy czekają parę lat...
Dla mnie to wystarczająco dużo...Zwłaszcza gdy się na kogoś czeka, każdy dzień, miesiąc, to wieczność. Czy nie jest tak?

TAK!!!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dla mnie to wystarczająco dużo...Zwłaszcza gdy się na kogoś czeka, każdy dzień, miesiąc, to wieczność. Czy nie jest tak?

TAK!!!
No to w takim razie po co rozciągać to w czasie? Z takim zapisem w L2 i L3, jaki jest, a zleży mi na nim, nie widzę sposobu rozciągnięcia w czasie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



TAK!!!
No to w takim razie po co rozciągać to w czasie? Z takim zapisem w L2 i L3, jaki jest, a zleży mi na nim, nie widzę sposobu rozciągnięcia w czasie.

To tylko zależy od tego, kto pisze, bo każdy odczuwa inaczej. Jeśli tak czujesz, to ok.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No to w takim razie po co rozciągać to w czasie? Z takim zapisem w L2 i L3, jaki jest, a zleży mi na nim, nie widzę sposobu rozciągnięcia w czasie.

To tylko zależy od tego, kto pisze, bo każdy odczuwa inaczej. Jeśli tak czujesz, to ok.
Nawet gdybym chciała rociągnąć to w czasie, nie mam jak, przy takim zapisie w L2 i L3.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To tylko zależy od tego, kto pisze, bo każdy odczuwa inaczej. Jeśli tak czujesz, to ok.
Nawet gdybym chciała rociągnąć to w czasie, nie mam jak, przy takim zapisie w L2 i L3.
Zawsze można 2 wersy zmienić na coś innego
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nawet gdybym chciała rociągnąć to w czasie, nie mam jak, przy takim zapisie w L2 i L3.
Zawsze można 2 wersy zmienić na coś innego
Kiedy ja nie chcę ich zmieniać. Wtedy to już nie byłoby to, co chciałam zapisać. Dla mnie te dwa wersy są w tym haiku najważniejsze.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zawsze można 2 wersy zmienić na coś innego
Kiedy ja nie chcę ich zmieniać. Wtedy to już nie byłoby to, co chciałam zapisać. Dla mnie te dwa wersy są w tym haiku najważniejsze.
To przecież Ci mówię, że jeśli tak czujesz, to pozostaw bez zmian. Na mnie, w każdym razie, taki zapis nie działa zbyt mocno, może temu, że do końca roku tylko parę dni, a czas mknie, jak błyskawica.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kiedy ja nie chcę ich zmieniać. Wtedy to już nie byłoby to, co chciałam zapisać. Dla mnie te dwa wersy są w tym haiku najważniejsze.
To przecież Ci mówię, że jeśli tak czujesz, to pozostaw bez zmian. Na mnie, w każdym razie, taki zapis nie działa zbyt mocno, może temu, że do końca roku tylko parę dni, a czas mknie, jak błyskawica.

Nie takie znowu parę...
Opublikowano

A teraz spójrz na Twoje hai obiektywnie, bo jak coraz mniej kartek, to chyba coraz bliżej do daty powrotu ukochanego, a wtedy jawi się ono jako pozytywne. Oj, chyba nie wiesz, co konkretnie chciałać oddać :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Słońce przelewa się przez miasto wrzącym bulgotem, jak przez rurki i retorty w laboratorium chemika. Zmęczenie przedpołudniowym spacerem kieruje mnie w stronę pobliskiego przystanku. W szparze między rozgrzanymi lipcowym upałem chodnikowymi płytami dostrzegam drobne źdźbło trawy. Przykucam ostrożnie, by przyjrzeć się mu bliżej. Jego zieleń ulotniła się już, brzegi pożółkły, kwiatostan pochylił w niemej prośbie. Ten widok porusza mnie dogłębnie, jakby źdźbło wyrosło wśród moich własnych wewnętrznych spękań. Niepozorne, lecz cierpliwe, kruche, lecz oznaczające życie.   Dam ci łąkę, pełną szelestów, zapachów, brzęczenia trzmieli i wonnych podmuchów wiatru. Dam ci strumień, w którego wodach ochłodzisz swoje odbicie. Dam ci śpiew ptaków ze wszystkich krajów świata. Tęczę. Może wiersz napiszę. Chcesz?   Ale źdźbło nie odpowiada mi na żadne z pytań, tylko jeszcze niżej skłania swoją kędzierzawą wiechę ku ziemi. Zauważam nieopodal kurtynę wodną. Podchodzę do niej, i przykładam złożone w miseczkę dłonie do jednej z dysz. Stoję w zimnym, perlistym oparze, moja koszulka nasiąka wilgocią. Obserwuję powoli osiadającą się na skórze mgiełkę; miseczka po kilku chwilach wypełnia się niewielką ilością wody. Wracam do mojego źdźbła, podlewam. Woda błyskawicznie przecieka w szczelinę chodnika. Po drżącej łodydze spływa jedna spora kropla, w której błyszczy zniekształcona miniatura miejskiej ulicy. Moja twarz również jest mokra.
    • @huzarc @huzarc  Dziękuję serdecznie za opinię!   Właśnie taki efekt chciałam osiągnąć — zależało mi na wprowadzeniu lekkiej groteski poprzez element alienizacji. Białe wiersze o mrocznej, skłaniającej do refleksji tematyce to zdecydowanie moja stylistyka.
    • @Gosława Z akcentem może na był :))
    • @violetta Zdania na ten temat są podzielone... Oby nie... Pozdrawiam!   @Berenika97 Najserdeczniej Dziękuję!... Napisałem ten wiersz w jeden tylko dzień... Pozdrawiam!   @Migrena Dziękuję za życzenia zdrowia i komplementy... Również Tobie życzę wszelakiej pomyślności... Pozdrawiam Najserdeczniej!
    • @Berenika97 Świetne. Historycznie patrząc na tym portalu mega dużo osób mi brakuje. Były, potem znikły, przestały. I był taki Error Erros, bardzo go ceniłem, i właśnie pisał tej formule 3 strof po 4 akapity, rymując i dbając o rytm. Mega mu to wychodziło. To bardzo dobra jest formuła. Bardzo trafia i nie nudzi. Wiesz, nie masz wrażenia wodolejstwa. Jest powiedziane to właśnie, wszystko to, co chcesz tam ująć. Bomba !!!!!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...