Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na polu niedomówień
zostali
czerwony ona biała

i nie flaga
na maszcie
lecz sami dawali znaki
na swoje pochodzenie

dla nich liście spadały
łapiąc się za ręce
na obrazach

zdążyli ubrudzić myśli
roztopionym serem
i jagodzianką

za tydzień
wrócą do do siebie
osobno

dajcie im spokój

Opublikowano

Wzruszające...żebracy-samotnicy? Swoją drogą trochę mi żal, że "wrócą do siebie osobno", ale nie można wchodzić "z butami" w czyjeś życie.
Piękny liryk...jest czym karmić duszę...u Ciebie.
:)))
Cieplutko pozdrawiam
-Krystyna.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czasami należy dać spokój, nie wszyscy są tak delikatni, niestety.

-"niedomówień" Kovalu, ale to taki pryszcz na marginesie.

Podziwiam Twoją wrażliwość.

Pozdrówki :)
kasia.
Podziw to chyba pozytywne uczucie. Dziękuję skoro tak:)
pozdrawiam serdecznie:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Smacznego:) tylko czy oni tak ze strachu czy z wyboru....
pozdrawiam serdecznie:)

Dziękuję.
A czy ze strachu, czy z wyboru, to bez podpatrzenia nie da się stwierdzić...
Cieplutkie pozdrowionka na wekend.
Opublikowano

tatararatata a coś mi tam jeszcze pobrzmiewa ;) ;p
"zdążyli ubrudzić myśli
roztopionym serem
i jagodzianką

za tydzień
wrócą do do siebie
osobno

dajcie im spokój"
Bardzo mi się całość spodobała, ale ten kawałek najbardziej.
Piękna pointa( zresztą bardzo lubie twoje pointy :) )
Bardzo tu u ciebie zawsze lirycznie :) dlatego lubię zaglądć :)
Serdecznie pozdrawiam... :)

Opublikowano

z mojego punktu widzenia:
albo:
"za tydzień
wrócą do
do siebie osobno", albo bez jednego "do".

Jeśli zamierzenie, ma to sens jakiś ukryty:
wycofuję się, choć nie rozumiem.
Coraz więcej piszesz wierszy - w moim
odczuciu - dobrych.
Serdeczności
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...