Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wędrówka


Rekomendowane odpowiedzi

boję się
spojrzeć tam
gdzie
złączyły nas pragnienia
a zmieszanie
spoglądało z oczu
nieśmiałością
opadając na ramiona
... jak twój dotyk

wciąż
podążam
za cieniem twego oddechu
pieszczącego me myśli
do świtu
skąpanego w blasku rozczarowań
... skradam się do twych ust

licząc na cud
rozsuwam
źdźbła trawy bosymi stopy
... przeliczam kroki

wciąż
idę...
choć tak naprawdę
nie wiem
dokąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...