Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chciałam zatrzymać wiatr
odleciał z włosów
gdy szron je pobielił

chciałam zatrzymać czas
przekwitły wrzosy
kolejnych jesieni

odkąd przyszła ona
przez nockę do rana
figle migle pod pierzyną

już ze mną została

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiem o co Ci biega; było lirycznie, a kończy się fizycznie.
Troszkę z innej bajki.
Drugi raz Warsztacie, bo mi było szkoda wrzosów.
Tak wyszło, ale i takie jest życie.
Dziękuję za przeczytanie i opinię.
Serdeczności
- baba
Opublikowano

Wiatr od razu nasunął mi ten "czas". Ściganie wiatru, zatrzymywanie go to odesłanie właśnie do lat szczenięcych. Siwy włos jak najbardziej pasuje (zresztą często śpiewam taki dwuwers KSU:
" siwy włos
ty już nie miej złudzeń"
;)

Druga strofa jest jakby uzupełnieniem pierwszej (przyroda, niech będzie symboliczna, chociaż ta przecież odżywa i mam wrażenie, że tak należy czytać puente, gdzie w tym wypadku "wiosną" jest "miłość".

No i puenta - zadziorna, radosna (nie mylić z grupą Cherubinów;) a przez to przekazująca dużo.

Reasumując - bardzo dobry warsztat, dobry tekst (ciekawe jaki byłby efekt zamiany "miłość" na bardziej domyślny - "ona"?) i podoba się :)

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zastanawiałam nad synonimami miłości, a nie wpadłam na "ona".
Proste rozwiązania są najtrudniejsze. Mnie b.podoba się ta propozycja
i ją kupuję.
Dziękuję za okazane zainteresowanie wierszydełkiem i obszerny komentarz.
śerdecznie pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc   wiersz trudny, głęboki, ważny.   czytam go jako apel do nas, do społeczeństwa.   odzyskajmy myślenie i język, aby obronić swoją tożsamość przed systemem, który jest jednocześnie totalitarny i wadliwy.  zachowajmy zdolności do głębokiej empatii i widzenia przyszłych konsekwencji, zanim wszystko sprowadzi się do zimnych liczb. dostrzeżmy niepozorne zło zanim ono stanie się rzeczywiste.           na marginesie. skandynawscy kryminaliści -  to ci z powieści Jo Nesbo i Stiega Larssona. zachęcam do lektury : Policja, Upiory, Pragnienie oraz Millennium. warto !!!!       świetnie napisany wiersz !!!!!!  
    • Sypiam mało. To dlatego nie śnię. Żadnych obrazów, które widziałem w muzeach, żadnych postaci. Głuchy dźwięk przy pukaniu – wieczny ja, moja beautiful skull, my beautiful scalp. Klątwa dziewiątej symfonii – skoczne rondo lub szybki finał, kakofoniczny wrzask jak wyrok u neurologa – z drugiej strony neuroplastyczność, nowe połączenia dendryt – akson są jak koleje do nieznanych miejsc – gdzie mnie nie było, gdzie byłem, z kim, wczoraj, dziś – piłem, nie pamiętam nic, nie łykam nic na niepamięć i to samo nic, w listopadowych barwach, nudzi mnie. Ach, jaki czuję się zmęczony! To nic. Żadnych ciemnych obrazów! Żadnych kobiet bez oczu! Odejdź Modigliani! Dajcie mi dobry tekst, nie nic! Jedynie tekst, aktorów, dwie aktoreczki z pasją. Karta za kartką – dobre szycie – zanim padną, kartka po kartce, moje wierne psy, do nóg. Kompulsywnie, metodycznie – jak by powiedział Stanisławski (od ilu lat już gnije i w nosie ma method acting) po raz trzeci, oglądam dokument o van Goghu – jak można tak spieprzyć kościół w Auvers, sam bym nie kupił takiego obrazu; już bliższa mi postać doktora Gacheta – doktorat z melancholii, paskudna choroba mówiąc między nami, sypiam zbyt mało, żeby pisać o onirycznych postaciach, krajobrazach, Bogu. Żadnej ołowianej bieli! Jestem udręczony – odpalam papierosa za papierosem, przesypuję resztki wspomnień o tobie z dłoni do dłoni między rozedrganymi palcami, drążącym językiem spijając z podłogi uciekającą przestrzeń, czas.  
    • @Leszczym Musiałem odpocząć - zastanowić się, kiedy byłem najszczęśliwszy, czy wtedy, gdy publikowałem tutaj, czy tam, w pismach - tutaj. NIe przesadzaj z erudycją, podstawowa wiedza nieco czasem poszerzona i wielkie braki w niej. Dziękuję, że jesteś. 
    • @markchagall Świadomość to latanie pęknięć. Ale bardzo trafnie. 
    • @Robert Witold Gorzkowski   Robercie.   najważniejsze Święto - NIEPODLEGŁOŚĆ.   uczciłem jak należy bo kocham swoją Polskę.   ale wiersz - on jest o miłości. nie mogłem się powstrzymać :)   dziękuję.       @m1234   niezwykły komentarz      i wspaniałe granie !!!!!   dziękuję :)      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...