Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pewien wilk zgłodniały włóczył się po lesie
był już bardzo stary przemęczony życiem
marzył o śniadaniu brzuch mu pustka burczał
kiszki marsza grały - ledwie się poruszał
myślał tak nad swoim wilczym życia losem
młody już nie jestem w biegu sapkę łapię
zgonić nic nie mogę dech w pogoni tracę
zęby wyszczerbione ledwie żabę złapię
byle głód oszukać by odpocząć sobie
i się w pełni wyspać o brzuchu zapomnieć
och mój wilczy losie och ma dolo wilcza
wył po całym lesie aż go było słychać
w okolicznej wiosce jak wył do księżyca
nagle myśl mu przyszła zbawienna z pomocą
może by tak lisa sprytem ukraść coś z kurnika
ale czy podołam swoim wilczym sprytem
lisem ja nie jestem w tym zawodzie mistrzem
jestem więc zmuszony przysmak ten docenić
jak pomyślał tak i zrobił i ruszył na łowy
wyleniały ciężko chory ze swej wilczej nory
aby lisiego kąska choć raz zakosztować
noc już ciemna była gwiaździsta głęboka
jak ruszyło wilczę w kurnik zapolować
kryły go ciemności sprzyjały pomocnie
psa nie było słychać w pobliskiej zagrodzie
wpatrywał się wokół starym wilczym ślepiem
nie widział kurnika który stał tuż bokiem
jak go mam odnaleźć pierwszy raz tu jestem
węchem się posłużę lecz go zawiódł srodze
ślepiem ledwie widział cisza głucha wszędzie
źle to obmyśliłem - myślało wilczysko
jutro z rana przyjdę i obadam lepiej teren
i wrócił leniwie ledwie człapiąc łapy
do swej wilczej nory głodny i zmęczony
nazajutrz nie przyszedł zdechł swej wilczej norze
kończąc wilczy żywot ze starości swoje
a morał z wierszyka wypływa wszak taki
starość nie radość to ludzkie stwierdzenie
może to i lepiej zdechnąć w jakieś dziurze
niż po lisiemu kraść tak truchła kurze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na krakowskim Wawelu o północy  spotkałem grupę głośnych lunatyków  stali w okręgu kreśląc dłońmi wzory jakby nawdychali się białego pyłu    Wzniosłymi słowami gnębili ciszę  która uniżyła się pod bełkotem żującym wypowiedzi lichy wątek w swojej szczęce od czasu zgniłej   W imię czego spajacie się w obręcz? Proszę spojrzeć na smoka wawelskiego jak pręży łuski przed pana wzrokiem   Lecz tu wyłącznie blady obłok się tli szyjący obietnice z szarej mgły Więc udowodnij nam że to obłęd   Jestem otwarty na rady, zwłaszcza w kwestii 3 oraz 4strefy ponieważ nie jestem ich zbyt pewien
    • @Berenika97 Ślicznie, bardzo.  Często staramy się być tacy, częściej marzyć. Jacy jesteśmy w codzienności... Dziś kobieta może być taka, czy warto...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego wieczoru 
    • @Waldemar_Talar_Talar... @Starzec... tak, piwnica już się cieszy i raczej, to co w niej,             to pewnik.. ;) Dziękuję Wam.   @Annna2... @lena2_ ... @Dagna... pewnie niejedna kobietka zapyta samą siebie, czy dobrze.. to, to.. w życiu zrobiłam.... :) To zderzenie zamierzała uchwycić.... a tytuł od dawna mnie drapał, ze względu na dwuznaczność.              Dziękuję Paniom.   @Leszczym... cieszę się, że tak... @Rafael Marius... u mnie od lat, lipiec i sierpień, to czas zapraw              na zimę. Fajnie się potem podbiera, co smaczniejsze... ;)  Dziękuję Wam za wejście.   @violetta.... no coś Ty... jaka wojna. Nawet o tym nie myśl... Pokój i SPOKÓJ.. tylko to.!!!                     Papryczka stoi u mnie... :) Dzięki Viola.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jacku.... bardzo dziękuję za strofki... :)   bo te słoiki w których strachy umarły prawie od pyszności wciąż inne wolą dożeranie niech więc im pestki w gardle rosną    tutaj - w zieleni - pomiędzy wersami.... ;)   Ślę moim "wspisowiczom".. serdeczne pozdrowienie.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... Robert... Migrena ma rację. Osobiście, może nie w każdy uda mi się zagłębić, jak Autor by sobie życzył, ale pisz, co gra Ci w duszy, po prostu i nie przejmuj się tym, że komuś może mniej się spodoba. Ilu ludzi, tyle guścików.. ;) Prawie.  
    • @violetta dziękuję  :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...