Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

noc wypoczętą księżyc obudzi
wieczór kominkiem zmysły rozpali
umysł nie musi nagle się trudzić
gasną emocje w blasku latarni

jasności dnia już mówię dobranoc
lecz choć zmęczona nie mogę zasnąć
gdy wnet ma nadejść zbawienne rano
noc ma ochotę koncert swój zacząć

już w kroplach deszczu przejrzy się całe
miasto wciąż tonąc w nieba szarości
lecz wiatr dyrygent pałeczką małą
znak da by zagrać o ton wciąż mocniej

a na żądanie nut wirtuoza
chmury przybędą tak posiwiałe
i deszcz je nagle strugą przekona
by z wiatrem stworzyć swój duet w parze

w uczuć wiraże nastrój się wkradnie
nagła ulewa uderzy w struny
akordy mocne w nocy otchłani
stworzą pod niebem drżąc partyturę

lecz nagle w świtu jasnych objęciach
niejedno śpiące marzenie pryśnie
nostalgia zniknie na do widzenia
obiecaj że ci się jutro przyśnię

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nastrojowy, widać, że Autorka ma do czynienia
z aurą muzyczną:)ciepłoniaście

kiedyś grałam na fortepianie:)pozdr.

:) to pozdrawiam serdecznie delikatnym tchnieniem,
które wypływa z biało- czarnych, a właśnie się zasłuchuję,
nutą etiud Hellera-ciepłoniaście Bernadetto
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



kiedyś grałam na fortepianie:)pozdr.

:) to pozdrawiam serdecznie delikatnym tchnieniem,
które wypływa z biało- czarnych, a właśnie się zasłuchuję,
nutą etiud Hellera-ciepłoniaście Bernadetto

to wobec tego witam pokrewną duszę:)...pozdrawiam ciepło
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:) to pozdrawiam serdecznie delikatnym tchnieniem,
które wypływa z biało- czarnych, a właśnie się zasłuchuję,
nutą etiud Hellera-ciepłoniaście Bernadetto

to wobec tego witam pokrewną duszę:)...pozdrawiam ciepło

a już nie grasz? graj:) słonecznego dnia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...