Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wychodzę w słoneczny dzień
Bez pomysłu bez zamysłu
By wykonać próżny gest
Dotknąć drzew z polotem mew

Ludzi mrowie wiary naprzód
Gdzieś bez mapy poszedł pies
On bez prawa sobie radzi
Ludzie szczęście twarzy gest

Odkrywając wciąż to miasto
I kalkując zapach smak
Nie zaglądam sobie w oczy
Bo zobaczę tylko strach

Za pilotem krok za krokiem
Mym istotnym podążając
Cel – nań czuję nocy wzrokiem
Wnet tam wdziera się ten pies

Niszczy wszystko gubi ślady
Nagle droga traci sens
Pomarszczoną myślą czuję
To bezkrwawy omen jest

Zwiastun deszczu zwiastun zmian
Wyrokuje bezmiar czasu
Jaki jeszcze mi pozostał
Jaki dam mym innym sam

Czy go słuchać pomyśl czasem
Los swój kruchy deprawując
Nie przyszedłeś tu dla ścian
Lecz ciut Boga odłamując

Byś gotowy był na wszystko
Co sensowne jest i nie
W szczególności na dwie rzeczy
Przeprowadzkę i na śmierć

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Najbardziej niszczycielski żywioł? Świat.   
    • @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję za mądry komentarz, tak właśnie najczęściej jest.  @GosławaBardzo dziękuję! Wiem coś na ten temat, bo pracowałam (teraz jestem na urlopie) również z dziećmi i młodzieżą z takich złych domów. Pozdrawiam. 
    • @Benjamin Artur Świetne!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Leszczym Wolność to prawo do robienia wszystkiego, włącznie z niczym! Wolność wyboru – super! Wolność niewybierania – jeszcze lepsze! Albo mieć wolność słowa, żeby powiedzieć "eee, nie mam nic do powiedzenia". Wolność do prokrastynacji – oto prawdziwa wolność XXI wieku! A poważnie - to piękna refleksja o wielowymiarowości wolności, która zawiera w sobie również prawo do niewykorzystania jej, do niewybrania, do milczenia. Wolność to nie tylko "wolność do", ale i "wolność od" – w tym od presji osiągania, mierzenia, udowadniania. Głęboko brzmi ta ostatnia linia o braku efektów wymiernych. Żyjemy w kulturze, która nieustannie domaga się produktywności, mierzalnych rezultatów, namacalnych dowodów na to, że nasze wybory były "właściwe". A tymczasem prawdziwa wolność to także przestrzeń na to, co niewymiernie, nieproduktywne, bezcelowe – na samo bycie, na eksperymenty bez gwarancji sukcesu, na drogi donikąd. Nie ma jednego słusznego sposobu jej używania,każdy definiuje ją po swojemu i każda z tych definicji ma prawo bytu. Pozdrawiam ps. skorzystałam z wolności do pisania głupot :)          
    • czego nie umiem nie pokażę co nie jest prawdą zamknę fotografia stanie za kratami uwięzi złudzenie nie tylko moje w tej matni plączą się ławice obudzimy się złowieni w sieci kłamstwa płyną szybciej gęściej opadają liście maski przed chłodem zanim śnieg ogrzeje zmarznięte dłonie   poza jest łatwa trudniej być po za zasięgiem oczu zachłannych nie zobaczysz jak wschodzi słońce  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...