Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zawiedziony kładę się spać
Smutny witam nowy dzień
I bez uśmiechu na twarzy ruszam w świat
Pesymistycznie patrząc w przyszłość swą
Boje się nadejścia jutra
Lękiem przeszyty unikam was ...
Odrzucony na bok jak zgniły owoc
Samotnie w bezkresie tkwię
Nie mogę odnaleźć się...
Nie mam siły dalej żyć ...
Wstręt do siebie nie pozwala kochać mi ...
Choć bardzo bym tego chciał ...
Paranoje które opętały mnie
Zatruwają życia smak ...
Ale wiem że nadejdzie nowy dzień
I słonce wysoko na niebie wzejdzie
Wszystko zmieni na lepsze się
I owoc zatruty okaże się tym,
Który, innym daje szczęście
Zamiast zabierać je ...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ja bym w tych 4 miejscach zostawił wielokropki, ale to tylko moje zdanie :) sam lubie ten znak sam w sobie więc się już nie będę czepiał :) ale troszke mi pointa mi ne pasuje (choć sam nie wiem co ;p ). Ale to mi sie podoba w końcówce
"I owoc zatruty okaże się tym,
Który, innym daje szczęście
Zamiast zabierać je ..."
ogólnie nawet mi sie podoba :) widać emocje autora :)
Serdecznie pozdrawiam... :)
Opublikowano

oj...w wierszu jest oczywiście na pierwszym planie zawarty smutek,
potem czytając ma się wrazenie, że nic z promnienia nie da się wyczytać,
ale gdzieś tam pojawiają się dwie linijki optymistyczne, gdzie zasieje-tam owoc,
za bardzo się to wszytsko zlewa, proponowałabym też jakiś podział na zwrotki,
aby był czytelniejszy, bez dużych liter na początkach wersów,tyle oi ile napisałam,
momenty przejmujące:)ciepłoniaście

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • prawie jakoś Słowackopodobnie, -   Hymn przypomnę   Smutno mi, Boże! – Dla mnie na zachodzie Rozlałeś tęczę blasków promienistą; Przede mną gasisz w lazurowej wodzie       Gwiazdę ognistą... Choć mi tak niebo ty złocisz i morze,       Smutno mi Boże!   Jak puste kłosy, z podniesioną głową, Stoję rozkoszy próżen i dosytu... Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,       Ciszę błękitu: Ale przed tobą głąb serca otworzę,       Smutno mi Boże!   Jako na matki odejście się żali Mała dziecina, tak ja płaczu bliski, Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali       Ostatnie błyski... Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,       Smutno mi Boże!   ... a jeszcze byliśmy katowani w chyba w 2 klasie lic. tym hymnem postanowiliśmy napisać: Smutno mi Boże, gdy się spać położę widzę nad łóżka brzegiem pluskwy idące szeregiem i gdy pomyślę, że któraś ugryźć mnie może smutno mi Boże   ale poważnie zrobiłaś villanellę i wyszło zgrabnie (wydaję mi się że gubisz rytm 5/5 - np. środkowe wersy) podziwiam, bo dla mnie jest to rebus układanki rymów - brak mi cierpliwości pozdrawiam
    • pochichoczmy. opowiem historię biednego weneryka, który za opłatą udostępnia krasnoludkom pokryte szankrami ciało, robi za żywą ścianę wspinaczkową. postarajmy się nie pamiętać o grozach typu instynkt samozachowawczy, co sprawia, że nieraz czuję się jak zamknięte w klatce zwierzątko albo jak człowiek, w którego podczas sumy wlazł demon, kazał wyciągnąć z kieszeni noszoną od czasów harcerstwa finkę, wbiec na ołtarz i przyłożyć ją do szyi odprawiającego nabożeństwo księdza, po czym opuścił ciało opętanego (i co teraz? ocykasz się, biedaku, w samym środku szamba-tornada, nie chciałeś, nie ty zrobiłeś, nie wiesz, co jest grane, a tu nagle rzucają się na ciebie jakieś chłopy, obezwładniają). że bywa się rozkraczonym jak przejechana żaba, próbując złapać, spoić rozjeżdżające się wymiary. oj tam, jest dobrze. wiesz, przyśniło mi się słowo "wypoliczkowany". i nozdrza pełne krakersów. nie wiem, czyje. pośmiejmy się z tego.
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję serdecznie. @Roma Również dziękuję, najserdeczniej!
    • @Marek.zak1 No wiesz... :)
    • ani kolorowa cerata ani biały obrus ba nawet bukiet polnych kwiatów   nie upiększy tak kuchennego  stołu jak najzwyklejsza kromka chleba   pachnąca polem wiatrem słońcem która nie mówiąc  do nas przemawia  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...